Bogdanka LUK Lublin – Ślepsk Malow Suwałki. Kto by w to uwierzył | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

W niedzielę, 13 października o godz. 14:45 walczący o pozycję lidera, jedyny niepokonany dotąd w całej stawce zespół z Lublina podejmie zajmujących 9. miejsce Biało-Niebieskich, którzy będą bronić się przed czwartą porażką z rzędu.

Faworyt jest niby znany i stuprocentowy, ale mamy już dużo dowodów na to, że w tym sezonie PlusLigi nie ma nic pewnego. Konia z rzędem temu, kto stawiał na wygraną Będzina z Olsztynem, no i przede wszystkim na zwycięstwa Norwida Częstochowa nad Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Kibicom z Częstochowy pewnie do tej pory trudno uwierzyć w wygrane z tuzami europejskiej, a więc i światowej siatkówki.

Z tą samą Częstochową suwalski zespół na inaugurację wygrał na wyjeździe 3:1. Jeżeli Norwid stać na sprawianie sensacji, to taką może pokusić się w niedzielę Ślepsk Malow tym bardziej, ze już nie raz w Lublinie wygrywał.

LUK Lublin, który w PlusLidze rozgrywa dopiero czwarty sezon już od ubiegłego roku jest groźny dla wszystkich. Po pozyskaniu sponsora – kopalni Bogdanka i zatrudnieniu włoskiego trenera Massimo Bottiego, w minionym sezonie eekipa z Lublina zajęła 5. miejsce.

Teraz apetyty lublinian sięgają podium, co przy takiej kadrze, jaka udało się zbudować tego lata, absolutnie nie może dziwić. Do Marcina Komendy, Jakuba Wachnika, Jana Nowakowskiego i brazylijskiego libero Thalesa Hossa dołączyli Wilfredo Leon, bułgarski środkowy Aleks Grozdanow, holenderski przyjmujący Bennie Tuinstra oraz asy Trefla Gdańsk – Mikołaj Sawicki i Kewin Sasak, niegdyś atakujący Ślepska Suwałki.

Massimo Botti ma z kogo wybierać, może mierzyć w najwyższe cele. Bogdanka LUK Lublin kolejno pokonała Wartę Zawiercie, Trefla Gdańsk, Barkom Lwów, Skrę Bełchatów i Asseco Resovię. W szóstej kolejce Leon i spółka maja rozprawić się z podopiecznymi Dominika Kwapisiewicza, ale ci zrobią wszystko, by w lubelskiej hali Globus przerwać złą passę.

Zarówno w Gorzowie, u siebie z Treflem i ostatnio w Bełchatowie, gdzie wystąpił bez Pawła Halaby i Bartosz Firszta, suwalski zespół mógł wygrać 3:1, a przegrał własnie w takim stosunku. Paweł Halaba ma już być gotowy do gry w Lublinie, ale zastępujący go w starciu ze Skrą Antoni Kwasigroch zdobyl 12 punktów, zaprezentował szybką rękę, spryt i technikę. Pokazał, że i on może tworzyć duet przyjmujących z coraz lepiej czującym się w Polsce, finezyjnie i inteligentnie grającym Brazylijczykiem Henrique Honorato. Z szybkimi skrzydłowymi lubi grać Matias Sanchez i dobrze, że Dominik Kwapisiewicz będzie mógł w niedzielę wybierać spośród trzech takich graczy.

W wysokiej formie są Bartosz Filipiak i Konrad Stajer, którzy do Suwałk przyszli właśnie z Lublina. Występ przeciwko LUK-owi będzie dla nich czymś nadzwyczajnym, podobnie zresztą jak dla Damiana Wierzbickiego, który w Lublinie grał jeszcze w I lidze. W poprzednim sezonie Ślepsk Malow, z Bartoszem Filipiakiem i Konradem Stajerem, przegrał 0:3 w Lublinie (na zdjęciu) i 1:3 w Suwałki Arenie. Może uda się zrewanżować?

Przed nami ciekawe spotkanie, które w na bieżąco będziemy krótko opisywali i podawali wynik. Przypominamy, początek w niedzielę o godz. 14:45.

Wojciech Drażba

Fot. Daniel Bobrowski / Ślepsk Malow Suwałki