Suwalczanka Joanna Mendak z przytupem rozpoczęła starty na swoich szóstych igrzyskach paralimpijskich. Ze swoim najlepszym czasem od 8 lat awansowała do finału 100 m motylkiem S13 i zajęła w nim 7. miejsce.
Nasza pływaczka, mistrzyni paralimpijska z Aten 2004, Pekinu 2008 i Londynu 2012 ma 35 lat. Obok tenisistki stołowej Natalii Partyki, która występuje na igrzyskach po raz siódmy, jest jedną z najstarszych uczestniczek igrzysk w Paryżu. Przed trzema laty w Tokio nie udało się jej wejść do finału w swojej koronnej konkurencji, jaką jest wyścig na 100 m stylem motylkowym. Dzisiaj zrobiła to w wielkim stylu.
W porannych eliminacjach podopieczna trenera Edwarda Deca uzyskała siódmy czas. Wynik 1:06.88 jest jednak jej najlepszym w ostatnich ośmiu latach, co z zadowoleniem podkreśliła w rozmowie z reporterką Polsatu Sport. To oznacza, że dobrze przygotowała się do najważniejszej imprezy, że forma przyszła w odpowiednim momencie.
Joanna Mendak do dzisiaj jest rekordzistką świata osób niedowidzących w kategorii S12. W 2006 roku w Berlinie przepłynęła 100 m motylkiem w czasie 1:03.11. W kategorii S13, w której teraz startuje, rekord należy do 23-letniej Włoszki Carlotty Gilli – 1:02.22 i to ona zdobyła dzisiaj złoty medal.
Wieczorny finał 100 m stylem motylkowym Carlotta Gilli wygrała z czasem 1:03.27. Druga była Amerykanka Grace Nuhfer – 1:03.88, a brązowy medal wywalczyła reprezentantka Uzbekistanu Muslima Odiłowa – 1:05.43.
Suwalska pływaczka zajęła 7. miejsce – 1:07.15.
W Paryżu, gdzie z trybun dopingują ją najbliżsi, Joanna Mendak popłynie jeszcze na 50 m kraulem. Eliminacje i finał tej konkurencji zaplanowano na poniedziałek, 2 września.
Wojciech Drażba
Fot. Edward Dec