Sport lubi sensacje i w tę sobotę kibice Biało-Niebieskich będą zaciskać palce, by do takiej doszło w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie lider PlusLigi podejmie zajmującą 11. miejsce suwalską drużynę.
Ślepsk Malow jest jedynym zespołem w stawce, któremu nigdy nie udało się wygrać, a nawet ugrać 2 setów, ani z Jastrzębskim Węglem, ani z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. O ile przypominającą poranioną sarnę, nękaną kontuzjami, pokonaną w tym sezonie już pięciokrotnie ZAKSĘ podopieczni Dominika Kwapisiewicza będą mogli po raz pierwszy w historii ograć za tydzień w Suwałki Arenie, to teraz głowią się, jak dokonać niemożliwego w jaskini lwa, i to podrażnionego.
W bieżących rozgrywkach siatkarze suwalskiej drużyny już kilkukrotnie stawali naprzeciw podrażnionemu przeciwnikowi, czyli takiemu, który kolejkę wcześniej przegrywał, a potem wygrywał z nami 3:0. Tak było w meczach z Treflem Gdańsk, który przyjechał do Suwałk po przegranej z Projektem Warszawa, potem w hali Arena Ursynów, po nieoczekiwanej porażce Projektu ze Skrą w Bełchatowie i teraz będzie w Jastrzębiu po tym, jak Jastrzębski Węgiel w 11. kolejce doznał pierwszej w sezonie porażki, na Torwarze po zaciętej walce uległ Projektowi 1:3.
W 11 dotychczasowych spotkaniach finaliści Ligi Mistrzów przegrali tylko 6 setów, z czego połowę ostatnio w Warszawie. Dominacja lidera nie dziwi, argentyński trener Marcelo Mendez ma w składzie graczy światowej klasy. W Jastrzebskim Węglu rej wodzą Tomasz Fornal, Norbert Huber, Rafał Szymura i Jakub Popiwczak, Francuzi Benjamin Toniutti i Jean Patry, Kanadyjczyk Ryan Scatler.
Najważniejsze, jak powtarza trener suwalskiej drużyny Dominik Kwapisiewicz, to nie przegrać meczu już w szatni, czyli nie wystraszyć się nazwisk rywali. W jakiejś części udało się to przed tygodniem w Suwałki Arenie. Biało-Niebiescy dzielnie walczyli z Aluronem Wartą Zawiercie, grali znacznie lepiej niż w poprzednich meczach, ale nie dawali rady w końcówkach setów.
W Jastrzębiu siatkarze suwalskiej drużyny skazywani są na pożarcie. Zagrają bez presji, a to może ich uskrzydlić. Czy tak się stanie, przekonają się Państwo śledząc nasza relacje na żywo. Zapraszamy w sobotę, 16 grudnia od godz. 17:30.
Wojciech Drażba
Pary 12. kolejki PlusLigi
Piątek, 15 grudnia
GKS Katowice – Enea Czarni Radom 3 : 0
(25:21, 25:19, 25:22)
Sobota, 16 grudnia
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Projekt Warszawa 14:45
Jastrzębski Węgiel – Ślepsk Malow Suwałki 17:30
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – KGHM Cuprum Lubin 20:30
Niedziela, 17 grudnia
PGE GiEK Skra Bełchatów – Aluron CMC warta Zawiercie 14:45
Indykpol AZS Olsztyn – Bogdanka LUK Lublin 17:30
PSG Stal Nysa – Trefl Gdańsk 20:30
Poniedziałek, 18 grudnia
Asseco Resovia Rzeszów – Barkom Każany Lwów 20:30