Suwalska pływaczka Joanna Mendak, złota medalistka w wyścigu na 100 m motylkiem na Igrzyskach Paralimpijskich w Atenach, Pekinie i Londynie, w kolekcji ma także srebro na 200 m stylem zmiennym i dwa brązowe krążki na 100 m dowolnym.
Start w Paryżu będzie szóstym w pięknej karierze wychowanki trenera Edwarda Deca.
Joanna Mendak to ikona suwalskiego sportu, jedna z największych gwiazd w historii światowego pływania osób niedowidzących. Jako juniorka z powodzeniem rywalizowała z w pełni zdrowymi rówieśnikami, w ulubionym motylku ówczesna zawodniczka MUKS Olimpijczyk Suwałki należała do krajowej czołówki.
Na pływalnię trafiła, by wzmocnić kręgosłup, ale jeszcze przed paraigrzyskami w Londynie 2012 przekonała się, że powiedzenie: „sport to zdrowie” w wyczynowej wersji dalekie jest od prawdy. Kontuzje często krzyżowały jej plany, ale i tak liczba jej sukcesów jest oszałamiająca.
Pierwsze medale Mistrzostw Świata osób niedowidzących Joanna Mendak zdobyła w 2002 roku w Mar del Plata w Argentynie jako 13-letnia uczennica Gimnazjum nr 3. Mistrzynią Świata zostawała 7-krotnie, na koncie ma po 5 srebrnych i brązowych krążków.
Po igrzyskach w Atenach, Pekinie i Londynie złotą medalistkę witali na lotnisku im. Chopina prezydenci Suwałk. Miasto nadal wspiera Joannę Mendak i jej trenera, Edwarda Deca. Od 2021 otrzymują oni stypendia, które pomogły w przygotowaniach do startu w Paryżu.
Joanna Mendak sportową karierę łączyła ze studiami fizjoterapii, a potem z pracą. Sama już jest instruktorką pływania, prowadzi Integracyjny Klub Sportowy Herkules Suwałki, zajmujący się dziećmi z niepełnosprawnościami. W Paryżu kibicować jej będą najbliżsi, a przed monitorami suwalscy kibice.
W światowym rankingu suwalczanka zajmuje 7. miejsce. Występ w finale paralimpijskim jest więc jak najbardziej realny, a w nim może zdarzyć się wszystko.
- Kilkanaście tysięcy ludzi na trybunach, człowieka przechodzą ciary – opowiada w poniższym materiale Joanna Mendak.
W Paryżu suwalska pływaczka w najbliższy czwartek, 29 sierpnia wystąpi wyścigu na 100 m stylem motylkowym, a w następny poniedziałek, 2 września na 50 m kraulem.
Wojciech Drażba
Fot. Bartłomiej Zborowski / Polski Komitet Paralimpijski