Walka w widowiskowej formule K1 trzy rundy po 2 minuty, w której uczestniczyli Alex Michałowski i Łukasz Cipielewski, zakończyła się remisem. Trudno było o inny wynik na uroczyste otwarcie Sali Sportów Walki Kickboxing Panzer Suwałki.
Klub 12 lat temu założyli bracia Łukasz i Dominik Szczodruchowie. W 2018 roku Panzer Suwałki był najlepszym klubem w kraju, co przypomniał obecny na imprezie w nowym obiekcie przy ul. Pułaskiego 24/12 Piotr Siegoczyński, były mistrz świata, prezes Polskiego Związku Kickboxingu. Prezes nie krył dumy z tego, że organizacja zrzesza dzisiaj ponad 330 klubów, a Panzer Suwałki z tytułami i medali mistrzostw kraju ciągle należy do najlpeszych.
Uczestniczący w uroczystości prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz zauważył, że w naszym mieście funkcjonuje osiem klubów zajmującym się sportami walki. Jest pomysł, by urządzić dla nich centrum w budynku pływalni OSiR przy ul. Wojska Polskiego. Sa tam siłownie, zaplecze, niewielkim kosztem możnaby przykryć nieckę basenową, ustawić ringi, ulożył maty.
Na razie, własnym sumptem, przy pomocy sponsorów i rodziny, nową siedzibę o powierzchni 240 metrów kw. dla swojego klubu przygotował Dominik Szczodruch. Znalazł się miejsce na ring, którego tak brakowało w dotychczasowych salach. Dzieci, młodzież i dorośli mają bardzo dobre warunki do uprawianie kickboxingu i boksu, także boksu dziewcząt i pań.
Uroczystości otwarcia towarzyszył wspomniany już pojedynek K1, a także egzaminy na stopnie kickboxingu dzieci, młodzieży i dorosłych
Tekst i fot. Wojciech Drażba
