Siódmy i ostatni już sparing, ale pierwszy na naturalnej murawie rozegrają w niedzielę suwalscy drugoligowcy. Na bocznym boisku stadionu przy ul. Łazienkowskiej o godz. 13 rozpoczną mecz z III-ligową Legią II Warszawa.
- Cieszy, że tydzień przed inauguracją rundy wiosennej będziemy mogli nareszcie zagrać na normalnej nawierzchni – mówi Grzegorz Mokry, trener Wigier. – Liczymy na wartościowy sprawdzian z silnym przeciwnikiem. W drużynie rezerw mistrza Polski ma wystąpić kilku zawodników z kadry ekstraklasowego zespołu, którzy dzień wcześniej nie zagrają lub spędzą mało minut w spotkaniu Legii z Bruk-Bet Termalicą w Niecieczy - dodaje.
Do Warszawy nie pojadą narzekający na urazy Bartłomiej Babiarz, Eryk Matus, Jakub Kunicki i kontuzjowany Piotr Słowikowski, rezerwowy golkiper. Pod nieobecność tego ostatniego, drugim, obok Hieronima Zocha, zawodnikiem, który stanie między słupkami będzie Michał Kot, 19-letni bramkarz ŁKS-u Łódź. Minionej jesieni mierzący 190 cm młodzieżowiec rozegrał jedno spotkanie w Fortuna 1. Lidze.
- Michał Kot przebywa u nas na testach – opowiada Grzegorz Mokry. - Trenował z nami w piątek i sobotę, a niedzielny mecz z Legią II ma rozstrzygnąć o tym, czy pozostanie w Suwałkach.
Oprócz dwóch bramkarzy, w ostatnim sparingu suwalskich drugoligowców ma wystąpić 19 zawodników z pola. Będą wśród nich Michał Żebrakowski, Kacper Michalski, Rudinilson i Dawid Krzyżański, którzy nie zagrali w ubiegłotygodniowym meczu kontrolnym z Jagiellonią II Białystok.
WD
Fot. Wigry Suwałki