Maria Andrejczyk już w pierwszej próbie konkursu rzutu oszczepem, podczas Pucharu Europy w rzutach w Splicie, ustanowiła nowy, fenomenalny rekord Polski. To była niesamowita próba - 71,40 m to to trzeci wynik w historii tej konkurencji.
Zawodniczka Hańczy Suwałki kapitalnie rozpoczęła olimpijski sezon. Pięć lat temu, w kwalifikacjach konkursu igrzysk w Rio rzuciła 67,11 m. W niedzielę na zawodach w Chorwacji pobiła swój rekord aż o 4 metry i 29 cm. W ostatnim 10-leciu żadna z kobiet nie rzucała oszczepem tak daleko.
Wynik 25-letniej podpiecznej trenera Karola Sikorskiego jest o 88 cm gorszy od rekordu świata Barbory Spotakovej. Czeszka 13 lat temu posłała oszczep na odległość 72,28 m. Drugi wynik w historii należy do Kubanki Osleidys Menendez - 71.70 m.
Majka Andrejczyk w Splicie zaimponowała formą. Po 71,40 m na początek, w czwartej próbie uzyskała także lepszy od dotychczasowego rekordu, fantastyczny wynik - 69,68 m, a w trzeciej bardzo dobry - 65,24 m.
Osczepniczka suwalskiego klubu w pewnym stylu zdobyła dla Polski złoty medal. Drugie miejsce zajęła Niemka Christin Hussong - 66,44, a 3. była Białorusinka Tatsiana Chaladowicz - 62,88. Barbora Spotakova uplasowała się na 8. pozycji - 58,24.
Pozostaje trzymać kciuki za zdrowie Marii Andrejczyk, bo jeżeli ono będzie, to o formę będziemy mogli być spokojni. Igrzyska w Tokio odbęda się na przełomie lipca i sierpnia. Jeszcze nigdy żaden sportowiec urodzony w Suwałkach i/lub reprezentujący suwalski klub nie stał na olimpijskim podium.
WD, TM
Fot. Wojciech Drażba
Tak wygladały wyniki konkursu w Splicie podczas piątej próby:
Od prawej Maria Andrejczyk i trener Karol Sikorski
Fot. PZLA