Kiedy tekst ten trafi na łamy portalu Maria Magdalena Andrejczyk, oszczepniczka suwalskiej Hańczy, aktualna mistrzyni Europy i rekordzistka Polski juniorek, będzie w samolocie z Warszawy do Pekinu (leci nad Suwałkami), gdzie w środę rozpocznie walkę o minimum na tegoroczne Mistrzostwa Europy w Amsterdamie i Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.
- Mamy za sobą okres przygotowawczy, w końcówce którego przyplątała się Majce kontuzja kolana. Dlatego na ostatnim obozie w Spale zamiast szlifować elementy techniczne musiała wykonywać ćwiczenia zastępcze – przygotowania podopiecznej podsumowuje Karol Sikorski, trener oszczepniczki. – Po obozie Majka była u lekarza w Łodzi i ten orzekł, że nie widzi przeszkód w jej starcie w Pekinie. Sugerowałem Majce rezygnację ze startu w Pekinie i rozpoczęcie batalii o minima na mistrzostwa Europy (60,00 m – dop. wł.) i igrzyska w Rio (62,00 m – dop. wł) na Memoriale Zygmunta Szelesta w Warszawie. Po treningach w Sejnach doszliśmy do wniosku, że Majka do Pekinu jednak poleci.
Czasu na zrobienie minimów na obie imprezy nie będzie zbyt wiele. Pierwszą z imprez rangi mistrzowskiej, bardzo zresztą ważną, bo na niej zawodniczka musi potwierdzić wysoką formę, będą 92. Mistrzostwa Polski Seniorów w Bydgoszczy (24-26.06.). Dwa tygodnie później (6-10.07.) Mistrzostwa Europy w Amsterdamie i impreza marzeń każdego sportowca 31. Letnie Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro (12-21.08.).
- Zrobię wszystko co w mojej mocy żeby do Rio polecieć – zapewnia Majka. – Tej imprezie podporządkowałam cały rok swojego życia prywatnego i sportowego, zrezygnowałam ze stypendium w USA, podjęcia studiów. Wierzę, że nie będę tego żałowała. Jeśli tylko zdrowie dopisze jestem gotowa do walki o paszport do Rio. Jestem głodna rywalizacji, dobrych startów, walki .
Pierwsza sygnał, że rywalki nie zamierzają zasypiać gruszek w popiele i też powalczą o Rio, posłała Majce ta, której zawodniczka Hańczy odebrała rekord Polski juniorek, czyli Marcelina Witek, która przed kilkunastoma dniami ustanowiła rekord życiowy posyłając oszczep na odległość 61,48 m.
Zobaczymy jak rywalce w środę odpowie Majka. Obie panie plus rekordzista Polski seniorek (64,08 z 28.06.2006) Barbara Madejczyk spotkają się oko w oko 21 maja w Warszawie na Memoriale Zygmunta Szelesta. W Memoriale wystartuje też wychowanek suwalskiej Hańczy, aktualnie reprezentujący barwy AZS AWF Gdańsk Hubert Chmielak, który w tym roku rzucił już 80,42.
A tak memoriałowa rywalizację oszczepniczek zapowiada portal Polskiego Związku Lekkiej Atletyki: „Pewne jest, że na starcie rzutu oszczepem kobiet pojawią się dwie rekordzistki Polski – seniorek Barbara Madejczyk, w przeszłości finalistka igrzysk olimpijskich, oraz wschodząca gwiazda tej konkurencji i rekordzistka naszego kraju w kategorii juniorek i mistrzyni Europy z 2015 roku Maria Andrejczyk.
- Chciałabym na Memoriale Szelesta wypełnić minimum PZLA na igrzyska w Rio, które wynosi 62.00. Czuję, że przygotowania do sezonu idą bardzo dobrze i będę w stanie w Warszawie osiągnąć taki rezultat. Zawody są poświęcone najlepszemu trenerowi w historii rzutu oszczepem w Polsce i fajnie byłoby uczcić go dobrym wynikiem – mówi Maria Andrejczyk, zawodniczka Hańczy Suwałki, która do Warszawy przyleci prosto z Pekinu gdzie 18 maja wystartuje w mityngu IAAF."
Początek konkursu oszczepników w Warszawie, 21 maja o godz. 17:15, a oszczepniczek o 18:20.
