W reprezentacji Polski występował z Robertem Lewandowskim i Piotrem Zielińskim, w lidze rosyjskiej grał przeciwko Samuelowi Eto’o, a w portugalskiej jego strzały bronił Iker Casillas.
W poważnej piłce Maciej Makuszewski zaistniał w 2008 roku w II-ligowych wówczas Wigrach Suwałki. Wychowanek Wissy Szczuczyn trafił do Suwałk z UKS SMS Łódź. Spisywał się na tyle dobrze, że już po roku trener Zbigniew Kaczmarek wysłał go na testy do francuskiego AC Ajaccio. 19-letniego skrzydłowego chciała też Cracovia Kraków, ale posłuchał Zbigniewa Karczmarka i został na Zarzeczu jeszcze na rok.
W 2010 roku przeszedł do ekstraklasowej Jagiellonii Białystok, a potem mniej więcej co dwa lata zmieniał kluby na lepsze. Grał w Tereku Grozny, Lechii Gdańsk, Vitorii Setubal i w Lechu Poznań, z którego w sierpniu 2017 trafił do reprezentacji Polski. W drużynie Adama Nawałki zagrał 5 spotkań, zaliczył cenną asystę przy golu Arkadiusza Milika w wygranym 3:0 eliminacyjnym meczu MŚ z Kazachstanem. Pamieta jak dziś, 15 grudnia pechowo stanął na piłce, zerwał więzadła i na finały Mistrzostw Świata 2018 w Rosji nie pojechał.
W 2020 roku wrócił do Białegostoku, gdzie ma dom, żonę, dwoje małych dzieci. Jagiellonia nie chciała przedłużyć kontraktu na satysfakcjonujących go warunkach i w ubiegłym roku przeszedł do islandzkiego Leiknir, a stamtąd do I-ligowej Odry Opole.
Bieżący sezon Odra rozpoczęła bardzo dobrze, a 33-letni Maciej Makuszewski w roli przywódcy w szatni i na boisku w 6 meczach zdążył zdobyć 2 gole. Uznał jednak, że rodzina jest najważniejsza, że nie może już dalej pomagać drużynie w walce o awans i przekonał opolskich działaczy do wyrażenia zgody na wypożyczenie i powrót w rodzinne strony.
Maciej Makuszewski znów znajduje się w ekstraklasowej formie i naturalnym wyborem wydawałaby się Jagiellonia. Wybrał powrót, ale do IV-ligowych Wigier Suwałki. Dlaczego? Dowiedzą się Państwo z poniższej rozmowy.
Wojciech Drażba
Fot. Wojciech Drażba i PZPN