28.08.2015

Majka Andrejczyk 28. oszczepniczką na świecie

Marii Andrejczyk nie udał się wprawdzie start w kwalifikacjach rzutu oszczepem Mistrzostw Świata w Pekinie, ale 19-letnia lekkoatletka Hańczy Suwałki, podopieczna trenera Karola Sikorskiego, rok 2015 może uznać za najlepszy w karierze. Kibicom „królowej sportu” dostarczyła tylu emocji, że można byłoby nimi obdzielić kilka dyscyplin. I za to, za ten wspaniały rok, zwieńczony mistrzostwem Europy juniorów i rekordem Polski juniorów, w imieniu kibiców DZIĘKUJEMY

Majka, z wynikiem 56,75 uzyskanym w trzeciej próbie (w I – 52,86, w II – 53,44) zajęła ostatecznie 28 miejsce. To fakt, że jest to rezultat o prawie 5,5 m gorszy od jej rekordu życiowego i rekordu Polski (62,11), ale  lepszy od tego, z jakim wchodziła w rok 2015. Dlatego chyba przesadziła mówiąc, że...  

- Ten start był okropny. Wstydzę się po prostu. Kompletnie nie jestem zadowolona, bo to nie było moje rzucanie. Niestety nie wytrzymała mi głowa. Moja najwyższa forma jest już za mną, ale bardzo ciężko pracowaliśmy z trenerem Karolem Sikorskim, by jak najlepiej tu wystąpić. Dlatego twierdzę, że nie wytrzymała po prostu głowa – na łamach portalu onet.pl tłumaczyła się aktualna mistrzyni Europy juniorek. - Ten start w Pekinie to jest dla mnie znakomita nauka. Przyjechałam po to, by zdobyć doświadczenie, które ma zaprocentować w przyszłości - dodała, zapowiadając, że w przyszłym roku będzie chciała powalczyć o finał igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Przypomnijmy, że Andrejczyk na światowych stadionach pojawiła się w roku 2013. Wówczas w MŚ Juniorów Młodszych w Doniecku (Ukraina) zajęła 26 miejsce. Tam, tak jak do Pekinu, pojechała po naukę. A że jest to nie tylko utalentowana i pracowita, ale też inteligentna dziewczyna i ma takiego trenera, efekt przyszły rok później. W 2014 na MŚ Juniorów w Eugene (USA), będąc pierwszy rok juniorką,  zajęła 5. miejsce. W tym roku, na ME Juniorów w Eskilstunie (Szwecja) została mistrzynią Europy. Ten start był jej docelowym na rok 2015, pod tym katem przygotowywała formę, mierzyła w złoto i je wywalczyła. Kilka tygodni później nieoczekiwanie dla kibiców, a chyba też dla trenera i same siebie posłała oszczep na odległość 62,11 ustanowiła rekord Polski juniorek i przebojem wywalczyła miejsce w kadrze na Pekin.

Do stolicy Chin poleciała po naukę, poleciała walczyć nie tyle z utytułowanymi rywalkami , swoimi idolkami, które oglądała w telewizji, a teraz stanęła z nimi oko w oko, uścisnęła dłonie i sportowo walczyła na rzutni. Przegrała, ale wstydu nie przyniosła. Poznała smak wielkiej sportowej imprezy, ale też ciężar jaki niesie za sobą start w takich zawodach. Znając charakter Majki i jej  trenera można być pewnym, że zdobyte w Pekinie doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. I to tej niezbyt odległej, bo już za rok na IO w Rio.

Powodzenia Majka !!!

Fot. pzla

udostępnij na fabebook
30.08.2015, 10:54:42

dominika

Najlepsza !!! :*

28.08.2015, 23:19:03

krecoona

Dla mnie jest najlepsza, doszła tak daleko a to dopiero początek jej kariery. Całym sercem Ci kibicuje i pamiętaj że masz we mnie oparcie w chwilach zwątpienia :-) dawaj czadu jak zawsze Wariatko :-*

28.08.2015, 20:02:39

Laura

Podpisuję się pod tekstem powyzej. Powodzenia Maju:-D

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
09.04.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie