Niezły występ suwalskich lekkoatletów na rozegranym w Białymstoku 2. Mityngu Wieczornym. Najlepszy w tym sezonie wynik w rzucie oszczepem juniorek i minimum na Mistrzostwa Polski uzyskała Dominika Dabulis (na zdjęciu). Minima „zrobiły” też Anna Bałon i Elwira Wróbel w skoku wzwyż oraz Kornelia Wróbel w biegu na 200 m. Ponadto lekkoatleci Hańczy aż 11 razy poprawiali rekordy życiowe.
- Niezła, a w niektórych konkurencjach, jak pchnięcie kulą kobiet, skok wzwyż mężczyzn i niektóre biegi, naprawdę dobra obsada sprawiły, że i poziom sportowy był dobry – mówi Jarosław Jutkiewicz, trener lekkoatletów Hańczy. – Nasi pokazali się z dobrej strony, a musimy pamiętać, że w związku z przebudową stadionu nie mamy możliwości prowadzenia systematycznych treningów na tartanie. Tym bardziej godne uwagi są wyniki naszych biegaczy czy skoczkiń wzwyż. Najcenniejszy nasz wynik to 45,26 Dominiki Dabulis w rzucie oszczepem, który jest jej najlepszym wynikiem w tym roku i minimum na lipcowe Mistrzostwa Polski Juniorów.
Minima na MPJ zrobiły też: Anna Bałon – 160 cm i Elwira Wróbel 155 cm w skoku wzywż oraz Kornelia Wróbel – 25.45 na 200 m.
Wyniki pozostałych lekkoatletów Hańczy:
Anna Bałon – 10,56 w trójskoku
Kamila Turowicz – 34,10 w rzucie oszczepem i 11,06 w pchnięciu kulą
Anna Gryc – 16.39 (rek. życ.) na 100 m ppł.
Weronika Morusiewicz – 15.85 (rek. życ.) na 100 m ppł.
Monika Zubrzycka – 16.74 (rek. życ.) na 100 m ppł.
Adam Miłowicki – 11.88 (rek. życ.) na 100 m i 23.43 (rek. życ.) na 200 m
Patryk Zdancewicz – 11.93 (rek. życ.) na 100 m
Bartek Zyborowicz – 2:05.18 (rek. życ.) na 800 m
Radek Pomian – 16.78 (rek. życ.) na 110 ppł.
Damian Sudnik – 12,98 w pchnięciu kulą
Filip Bartoszewicz – 11,95 w pchnięciu kulą
Szymon Birt – 22.80 na 200 m
Jakub Mikłaszewicz – 24.64 (rek. życ.) na 200 m
Maciej Pietras – 16.69 (rek. życ.) na 110 m ppł. i 11,35 (rek. życ.) w pchnięciu kulą
Był to ostatni sprawdzian przez zaplanowanymi na najbliższy weekend w Słubicach Mistrzostwami Polski Zrzeszenia LZS. W zawodach tych wystartuje 11-osobowa ekipa Hańczy, w tym po raz pierwszy po wyleczeniu kontuzji Maria Andrejczyk. Własnie jej występu oczekiwać będziemy z największym zainteresowaniem. Cel Majki to minimum na tegoroczne Mistrzostwa Europy Juniorów w Szwecji, a na mistrzostwach medal ... najlepiej złoty.