Już dziś, o godz. 17.00 czasu polskiego, w Druskiennikach na Litwie, siatkarze I-ligowego Ślepska Suwałki zagrają mecz sparingowy z Komunalnikiem Grodno, pięciokrotnym mistrzem, pięciokrotnym wicemistrzem i siedmiokrotnym brązowym medalistą mistrzostw Białorusi (rozgrywane od 1992 roku).
- Nie ulega wątpliwości, że Komunalnik jest nie tylko atrakcyjnym, ale też trudnym rywalem - mówi Piotr Poskrobko, trener Ślepska. - Liczba medali wywalczonych w mistrzostwach Białorusi, a także wyniki z występów Komunalnika w europejskich rozgrywkach pucharowych każą spojrzeć na rywala z respektem. To nie oznacza, że na parkiet wyjdziemy na ugiętych kolanach. Nic z tego. Jedziemy żeby walczyć, ale też sprawdzić jak przepracowaliśmy dotychczasowy okres przygotowawczy, co w naszej grze już wychodzi nie najgorzej, a nad czym będziemy musieli jeszcze więcej i ciężej pracować, aby jak najlepiej wypaść w rozgrywkach ligowych.
Komunalnik w Pucharze CEV najlepiej zaprezentował się w sezonie 2012/13: w kwalifikacjach pokonał 3:0 i 3:0 Gentofte Volley (Dania), w I rundzie 3:0 i 3:1 MOK Rovinj (Chorwacja), w II - 3:1 i 3:2 Aris Saloniki (Grecja), a w III uległ 0:3 i 0:3 Uralowi Ufa (Rosja).
W październiku, w rundzie wstępnej Chellenge Cup zmierzy się z Nyborg Bergen (Norwegia).
Na mecz z Komunalnikiem trener Poskrobko nie zabierze tylko kontuzjowanego Michała Jutkiewicza (uraz barku). Pozostała 12 jest zdrowa i gotowa do walki z 17-krotnym medalistą mistrzostw Białorusi.
Będzie to trzeci mecz sparingowy Ślepska. W pierwszym, w Ostrołęce, suwalczanie zremisowali 2:2 z Pekpolem, w drugim, u siebie, pokonali 4:0 Centrum Augustów (II liga).