Damian Bujkowski, zawodnik Berserker’s MMA Team Suwałki nie jest już niepokonany w profesjonalnym oktagonie. W sobotniej gali FEN 35 Lotos Figh Night Ostróda suwalczanin uległ przez TKO w pierwszej rundzie (ciosy w parterze) Pawłowi Biernatowi.
Do Fight Exlusive Night (FEN), federacji promującej się jako największy w Europie organizator gal walk na zasadach MMA (mieszanych sztuk walki) 25-letni suwalczanin dostał się przebojem po szybkim wygraniu pojedynków, w tym jednego zawodowego, podczas Browar Północny Fight Night w Suwałki Arenie.
Mierzący 202 centymetry podopieczny trenera Miłosza Staśkiewicza podpisał z FEN umowę na dwie walki.
Trzy miesiące temu po pasjonującym, dramatycznym boju, transmitowanym przez Polsat Sport, Bujak przetrzymał napór rywala, pokazał wielki charakter i pokonał
W minioną sobotę na gali w ostródzkim amfiteatrze przeciwnikiem suwalczanina był również dotychczas niepokonany Paweł Biernat – Rosomak z Bieszczad. Pojedynek z 8 centymetrów niższym zawodnikiem Damiana Bujkowski starał się toczyć na dystans. Zaczął dobrze, od dwóch mocnych ciosów na głowę z prawej. Niestety, chwila nieuwagi w obronie i sam otrzymał potężne uderzenie, które powaliło go z nóg i Paweł Biernat powtórzył atak już łokciem.
Dalszy ciąg walki prowadzony był już w parterze, Rosomak zadał kilka potężnych ciosów na tułów i arbiter przerwał pojedynek. Paweł Biernat wygrał przez TKO.
- Raz na wozie raz pod wozem. Ważne aby jechać dalej. Dziękuję za wsparcie wszystkich bliskich. Do szybkiego zobaczenia! – napisał na swoim profilu po porażce Damian Bujkowski.
Teraz czekamy więc na zwycięstwo Bujaka i trzymamy kciuki, by liczba porażek zatrzymała się na tej jednej.
WD
Fot poniżej: Facebook Damian „Bujak” Bujkowski