Prezesi klubów PlusLigi przegłosowali istotne zmiany w sposobie rozgrywania jednej z najlepszych lig siatkarskich świata. Od sezonu 2025/2026 w PlusLidze zagra 14 zespołów.
Decyzja zapadła na specjalnym spotkaniu w warszawskim Hotelu Arche. Prezesi klubów PlusLigi dyskutowali po zakończeniu Walnego Zwyczajnego Zgromadzenia Akcjonariuszy PLS. Po półtoragodzinnej dyskusji doszło do głosowania. Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki rekomendował zredukowanie liczby drużyn do czternastu. W tajnym głosowaniu wypowiedzieli się wszyscy przedstawiciele szesnastu klubów PlusLigi. Ostatecznie większość osiągnęło rozwiązanie z 14 ekipami od sezonu 2025/2026, a trzema spadkami po rozgrywkach 2024/2025.
– To był dla nas wszystkich bardzo trudny moment i wielkie wyzwanie, bo trzeba było podjąć bardzo trudną decyzję – mówi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Musieliśmy ograniczyć liczbę drużyn do 14, choć potencjał naszej siatkówki jest naszym zdaniem większy. FIVB określiła jednak 30 tygodni na rozgrywanie lig, czyli od 15 października do 15 maja, i rozegranie w tak krótkim czasie ligi z 16 ekipami byłoby bardzo trudne. Chcemy grać w weekendy, o dobrych dla kibiców i telewizji godzinach, stąd bolesna decyzja o redukcji. Mieliśmy jednak pełne dane i czas na przemyślenie, więc większość uznała takie rozwiązanie za lepsze dla przyszłości PlusLigi – dodaje.
Podjęta decyzja oznacza, że w sezonie 2025/2026 rozgrywanych będzie 26 kolejek fazy zasadniczej, a nie tak jak obecnie – 30 kolejek. – To dla nas wszystkich, nawet biorąc pod uwagę interesy klubów, które dziś są niżej w tabeli, dobra i konieczna decyzja – mówi Adam Gorol, prezes mistrzów Polski z Jastrzębia-Zdroju. – Nie mieliśmy wyboru, w danym nam czasie granie w 16 zespołów generowałoby tylko problemy. Czternastka będzie lepsza i pozwoli na odrobinę wytchnienia tym zespołom, które walczą jeszcze w europejskich pucharach. Cieszę się, że nie odkładaliśmy tej decyzji na później. Dziękuję także prezesowi Popko i prezesowi Świderskiemu za starania, by FIVB wreszcie ustaliło kalendarz światowy, a tym samym pomogło nam podjąć decyzje.
W trakcie kolejnego spotkania prezesów PlusLigi, które ma się odbyć na początku 2024 roku zostanie ustalony system grania rozgrywek 2024/2025, w których ligę opuszczą trzy zespoły. – Słyszeliśmy dużo głosów dotyczących naszych rozgrywek, wiele z nich optowało za 14-zespołową ligą – mówi Piotr Szpaczek, prezes Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, trzykrotnego triumfatora Ligi Mistrzów. – Zmniejszenie liczby drużyn wesprze drużyny walczące w europejskich pucharach a także pozwoli na lepszą regenerację tym graczom, którzy są najbardziej narażeni na ciągłą grę w reprezentacji, a potem w klubach. Dzięki temu będą mogli lepiej wypocząć, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym.
Źródło: PlusLiga
Poznaliśmy racje dużych, a mniej zamożne kluby, nie wspierane, przynajmniej w takim stopniu, przez Spółki Skarbu Państwa będą musiały z nimi walczyć o zawodników na przyszły sezon, by zbudować jak najsilniejsze zespoły i nie spaść.
Obrońcy 16-zespołowej ligi mówili, że promuje ona i rozwija siatkówkę w mniejszych ośrodkach, "zmusza" samorządy do budowy hal sportowych, integruje całe spoleczności - środowiska kibiców, biznesu, wolantariatu.
Suwalski klub przewidywał, że nastąpi okrojenie ligi i w tym kontekście latem zawierał już podniesione o 15 proc. dwuletnie umowy ze sponsorami tytularnymi - firmali Ślepsk (na zdjęciu) oraz Malow. Wkrótce o zwiększeniu nakładów na stypendia szczególne zadecydują suwalscy radni, a od lipca stypendia mają zostać zastąpione umowami o promowaniu miasta.
Ślepsk Malow występował zarówno w 14-, jak i 16-zespołowej PlusLidze. W sezonie 2019/2020 zajął 9. miejsce, w następnym - 7. i w kolejnym - 12. (trzecie od końca).
Poprzednie rozgrywki, do których przystąpiły dodatkowo ukraiński Barkom Każany Lwów i automatycznie BBTS Bielsko-Biała, mistrz 1. Ligi, Biało-Niebiescy ukończyli na 9. pozycji.
WD