Chociaż gramy z najsilniejszym, nie tylko teoretycznie, ale i rzeczywiście zespołem I lig, to chcielibyśmy podtrzymać serię zwycięstw z Będzinem na własnym parkiecie – mówi Piotr Poskrobko, trener Ślepska. – Łatwo jednak nie będzie. Rywale nie po to jadą przez całą Polskę, żeby oddać mecz bez walki. Zwycięstwo w sobotę będzie możliwe, pod warunkiem, że zagramy na sto procent naszych możliwości w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
UWAGA: RELACJA Z MECZU W ZAKŁADCE Live Ślepsk
Gra na 100 procent możliwości w każdym elemencie i na każdej pozycji to problem Ślepska, który nie pozwolił mu wygrać w Lubinie i wywieźć przynajmniej jednego punktu z Wyszkowa. Jeśli wychodzi zagrywka i przyjęcie, są [problemy z atakiem, zwłaszcza pierwszym. Jeśli dobrze gra blok, to nie zawsze w parze idzie asekuracja. Zdarzają się też chwile przestoju wynikające z braku koncentracji.
- Z Będzinem gra na pół gwizdka może zakończyć się porażką, a my wychodzimy na parkiet żeby wygrywać – tłumaczy trener Poskrobko. – Musimy wierzyć w zwycięstwo i to nawet w chwilach trudnych, jeśli się takie zdarzą, a w sporcie ich nie brakuje. Wiara w swoje umiejętności, możliwości kolegów, drużyny i koncentracja, koncentracja i jeszcze raz koncentracja do ostatniej piłki w meczu.
Będzinianie po 7. kolejkach z 17 pkt. (na 21 możliwych) byli na czele tabeli. Nasi rywale zaczęli od przegranej 2:3 w Świdniku z Avią (która w 2 kolejce wygrała 3:2 w Suwałkach), ale później pokonali m.in. po 3:2 Cuprum i Campera u siebie oraz 3:1 Pekpol na wyjeździe. W ostatniej kolejce wygrali 3:0 w Krakowie, a akademicy (następny rywal Ślepska) tylko w drugim secie (25:23 dla MKS) stawili opór ekipie lidera.
Ślepsk zaczął natomiast od wygranej 3:1 w Nysie, a przed niespełna dwoma tygodniami pokonał u siebie Pekpol 3:2, ale zaliczył też wpadkę z Avią (2:3) i porażki po 1:3 z Lubinem i Wyszkowem. Przed meczem z Będzinem suwalczanie z 12 pkt. plasowali się na 6. miejscu, ale nad strefą play-out mają już tylko 2 pkt. przewagi.
Zatem punkty, nawet dwa, za zwycięstwo z liderem mogą okazać się bezcenne w rywalizacji o jak najwyższą lokatę w tabeli na koniec rundy zasadniczej.
- W porównaniu do meczu z Camperem w meczowej dwunastce być może będzie jedna zmiana, ale na pewno będą zmiany w wyjściowej szóstce. Jakie? To tajemnica i niespodzianka jaką przygotowujemy rywalom – podsumowuje P. Poskrobko.
Ślepsk – MKS Będzin w I lidze:
2010/11 – 3:1 (25:22, 25:22, 18:25, 25:23) i 2:3 (25:27, 25:22, 25:20, 21:25, 9:15)
2011/12 – 3:2 (25:21, 23:25, 25:22, 21:25, 15:11) i 1:3 (25:21, 20:25, 19:25, 17:25)
2012/13 - 3:1 (25:19, 25:22, 23:25, 25:18) i 1:3 (14:25, 20:25, 25:22, 15:25)