Polonia Lidzbark Warmiński – Wigry Suwałki 0:0. Jak się nie ma, co się lubi [opinie, wyniki]

To się lubi, co się ma. Punkt zdobyty w Lidzbarku Warmińskim trzeba przyjąć z całym dobrodziejstwem tym bardziej, że i w Suwałkach Wigry podzieliły się punktami z tym rywalem.

Jesienią na Zarzeczu remis 1:1 przyjęto z rozgoryczeniem, bo Biało-Niebiescy stworzyli dużo więcej sytuacji. Podobnie, chociaż może nie było aż tak drastycznej różnicy, rzecz się miała w Lidzbarku, gdzie  Wigry zmarnowały dwie „setki”, a po drugiej stronie boiska Mateusz Taudul tylko raz musiał pokazać pełnię umiejętności.

- Polonia to typowa drużyna własnego boiska – mówi Marcin Gałązka, trener Wigier. – Trudno się gra z zespołami walczącymi o utrzymanie, bo w tym momencie sezonu jeszcze wierzą, że wszystko jest możliwe. Spotkanie  było bardzo wyrównane, remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.  

Na ofensywne poczynania Wigier wpływ miało zupełnie inne zestawienie napastników. W kadrze zabrakło pauzującego za kartki Macieja Makuszewskiego, który wiosną strzelił dla Wigier wszystkie cztery gole, a na ławce usiadł Jakub Lutostański. W przodzie zagrali 19-letni Patryk Bednarczyk i Mateusz Malec.

Sprowadzony z Varsovii Mateusz Malec w 25 minucie powinien był dać Wigrom prowadzenie. Otrzymał podanie z prawej strony od Bartosza Gużewskiego na trzeci metr, ale skiksował i nie trafił do bramki. Piłka dosłownie o centymetry minęła prawy słupek bramki gospodarzy.

Polonia Lidzbark Warmiński mogła natomiast zdobyć bramkę w 37 minucie. Z rzutu wolnego z około 25 metrów kapitanie przymierzył Jan Sienkiewicz, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Mateusz Taudul, który zmierzającą w lewe okienko piłkę zdążył sparować na rzut rożny.

Zespoły zagrożone spadkiem wiosną dają z siebie wszystko i tak było dzisiaj w przypadku Polonii. Po zmianie stron gospodarze przycisnęli, ale - poza niecelnymi próbami Wiktora Preussa - nie stwarzali specjalnie groźnych okazji i w ostatnim kwadransie wyraźnie opadli z sił.

Wigry poczuły szansę i próbowały sięgnąć po całą pulę. Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu Bartosz Gużewski pięknie wrzucił w pole karne do Eryka Matusa, ale ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył nieczysto i piłka poleciała obok słupka. Żal, bo to była druga tak wyśmienita a zarazem przedostatnia okazja dla podopiecznych Marcina Gałązki. Ostatnią, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym miał Pavlo Berezianskyi, który z kilku metrów sytuacyjną, kozłującą piłkę kopnął nad poprzeczką.

Wigry nie wykorzystały szansy zbliżenia się do trzeciego w tabeli ŁKS-u Łomża, który zremisował dzisiaj z GKS Bełchatów. Za tydzień u siebie suwalski zespół zmierzy się ze Stomilem Olszyn, który teraz na własnym boisku przegrał z Mławianką, tą samą, która w minioną środę w zaległym spotkaniu wygrała na Zarzeczu.

- Zarówno w spotkaniu z Mławianką, jak i Polonią Lidzbark Warmiński zabrakło nam skuteczności i spokoju, takiego piłkarskiego luzu – ocenia Marcin Gałązka. – Wierzę, że skuteczność i ładną grę pokażem w starciu z Olsztynem, chociaż i Stomil drży o byt, gra z nożem na gardle.  

Zaplanowany na sobotę, 5 marca o godz. 18:00 mecz Wigry - Stomil to nie tylko walka o punkty, ale przede wszystkim o prestiż.  Specjalnie na tę okazję suwalski klub otworzy odkrytą trybunę z biletami wstępu po 5 zł. Oprawa spotkania i doping kibiców będzie równie ważna z wydarzeniami na boisku. Już też serdecznie zapraszamy.

Wojciech Drażba

Fot. Wigry Suwałki

Polonia Lidzbark Warmiński - Wigry Suwałki 0 : 0

Polonia: Dawid Smug – Kacper Orzechowski, Alexandre Bosse, Konstanty Czernij, Rafał Maciążek, Jan Sienkiewicz (89 Adrian Morawski), Wiktor Preuss (83 Sekouba Sanogo), Yudai Shinonaga (68 Bartłomiej Danowski), Szymon Szałkowski (68 Paweł Woźny), Łukasz Święty, Klaudiusz Krasa

Wigry: Mateusz Taudul – Eryk Matus, Michał Ozga, Pavlo Berezianskyi, Konrad Magnuszewski, Kacper Głowicki (72 Przemysław Modzelewski), Bartosz Gużewski, Michał Mościcki (65 Oskar Osipiuk), Konrad Zaklika, Patryk Bednarczyk (89 Kacper Babkowski), Mateusz Malec (65 Jakub Paszkowski)

Pozostałe wyniki i pary 23. kolejki

Sobota, 29 marca

Jagiellonia II Białystok - Unia Skierniewice 0 : 4

Stomil Olsztyn - Mławianka Mława 0 : 1

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Broń Radom 2 : 2

ŁKS Łomża - GKS Bełchatów 1 : 1

Pelikan Łowicz - GKS Wikielec 1 : 0

Victoria Sulejówek - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3 : 1

Niedziela, 30 marca

Legia II Warszawa - Sokół Aleksandrów Łódzki 3 : 1

Wisła II Płock - Warta Sieradz 3 : 0

Mecze przełożone z 19 i 22. kolejki

Środa, 30 kwietnia

Polonia Lidzbark Warmiński - Warta Sieradz 16:00

Wigry Suwałki - Legia II Warszawa 18:00

Tabela