W swoim pierwszym meczu grupowym na Mistrzostwach Świata w Katarze Biało-Czerwoni bezbramkowo zremisowali z Meksykiem. W 58 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Robert Lewandowski, którego strzał obronił Guillermo Ochoa.
Była to nie tylko najlepsza, ale i jedyna okazja do zdobycia gola, jaką miał w tym spotkaniu kapitan naszej reprezentacji. Polacy, tak jak zapowiadali, skupiali się na obronie i czyhali na sytuacje, ale żeby je stwarzać, potrzeba więcej odwagi i wiary we własne możliwości.
Wielkiej wiary w sukces naszej drużyny zabrakło też uczestnikom naszej dzisiejszej sondy, którzy odpowiadali na pytanie, czy w meczu z Meksykiem reprezentacja Polski wygra, zremisuje, czy też przegra.
Aż 52 proc. obstawiało porażkę drużyny Czesława Michniewicza, 15 proc. wytypowało remis, a tylko co trzeci wierzył w zwycięstwo naszych. Przypominamy, że z jednego adresu IP można oddać tylko 1 głos.
Do Kataru pojechała grupka kibiców z Suwałk, a kolejny suwalczanin, Paweł Drażba (na zdjęciu w środku) przebywa tam służbowo, czyli łączy pracę z pasją. Redaktor naczelny portali PZPN.pl i Łączy Nas Piłka już na czwartej wielkiej imprezie towarzyszy, z ekipą, Biało-Czerwonym. Relacje, wywiady, reportaże tekstowe, filmowe i zdjęciowe mogą Państwo śledzić na stronie Łączy Nas Piłka.
Wiary nie zabrakło natomiast Arabii Saudyjskiej, która w innym meczu naszej grupy sensacyjnie pokonala Argentynę 2:1. Tego samego życzymy nam w sobotę o godz. 14:00, kiedy na tym samym zbudowanym z kontenerów stadionie zmierzymy się właśnie z Saudyjczykami.