Gospodarze musieli wygrać za 3 punkty, żeby wrócić na 2. miejsce po fazie zasadniczej, a suwalska drużyna grała już tylko o godne pożegnanie sezonu, który zakończy tuż za ósemką – na 9. lub 10 miejscu.
Podopiecznym Dominika Kwapisiewicza nie pomogła dwutygodniowa przerwa, ani świadomość, że w takim składzie grają ostatni raz. W wyjściowej szóstce szkoleniowiec wystawił Marcina Krawieckiego, Jakuba Macyrę, a na libero – Jakuba Kubackiego. Potem dokonywał wielu zmian. Za często blokowanego Bartosza Filipiaka na jakiś czas wszedł Damian Wierzbicki, Krawieckiego zastąpił Matias Sanchez, Brazylijczyka Henrique Honorato zmienił Antoni Kwasigroch, Macyrę – dawno nie widiany Quentin Jouffroy, a Kubackiego – Mateusz Czunkiewicz
Suwalczanie mogli liczyć, że Projekt będzie podłamany środowym niepowodzeniem w Lidze Mistrzów, a trafili na zmotywowany, bardzo dobrze dysponowany zespół, w którym rewelacyjnie zagrali świętujący 30. urodziny Artur Szalpuk oraz Tobias Brand.
W pierwszym warszawski zespół dzięki dobrej zagrywce od razu zbudował przewagę 4:1, 8:2, 10:5, 19:12. Blokowani był Bartosz Filipiak i Henrique Honorato, mniej wykorzystywany przy siatce był Paweł Halaba. Skuteczność Ślepska w ataku wyniosła tylko 38 procent i Projekt wygrał tę partię 25:17.
W drugim secie Biało-Niebiescy zdobyli tylko 1 punkt więcej. Warszawa znowu szybko odjechała na 12:6, dzięki zagrywkom Antoniego Kwasigrocha Ślepsk zmniejszył różnicę na 12:10, ale to wszystko, na co było stać w tej odsłonie siatkarzy suwalskiej drużyny.
Bardziej wyrównaną grę oglądaliśmy w trzecim secie. Długo trwała wymiana punkt za punkt, Biało-Niebiescy prowadzili 17:16. W tym momencie znowu błysnął Artur Szalpuk, dwóch ataków środkiem nie skończył Joaquin Gallego i zablokowany został Bartosz Filipiak. Po wygraniu kolejnych trzech akcji, Projekt przejął inicjatywę, a seta 25:23 i mecz 3:0 zakończył po zepsutej zagrywce przez Matiasa Sancheza.
W sobotni późny wieczór Ślepsk Malow rozpoczął prawie 5-miesięczne wakacje. O tym, czy suwalski zespół, z bilansem 14 zwycięstw i 16 porażek, zakończy sezon na 9. miejscu, przesądzi wynik niedzielnego meczu Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn.
Wojciech Drażba
PGE Projekt Warszawa – Ślepsk Malow Suwałki 3:0
(25:17, 25:18, 25:23)
MVP: Artur Szalpuk
Projekt: Jakub Kochanowski 11, Jan Firlej 1, Tobias Brand 12, Bartłomiej Bołądź 7, Jurij Semeniuk 10, Artur Szalpuk 13, Damian Wojtaszek (libero) oraz Linus Weber 2, Michał Kozłowski, Karol Borkowski.
Ślepsk Malow: Joaquin Gallego 4, Henrique Honorato 5, Bartosz Filipiak 11, Paweł Halaba 11, Marcin Krawiecki, Jakub Macyra, Jakub Kubacki (libero) oraz Matias Sanchez, Jakub Macyra 2, Damian Wierzbicki, Mateusz Czunkiewicz, Quentin Jouffroy 4, Antoni Kwasigroch 3
Pozostałe wyniki i pary 30., ostatniej kolejki fazy zasadniczej
Czwartek, 20 marca
Barkom Każany Lwów – PSG Stal Nysa 3 : 1
(25:22, 24:26, 25:21, 25:14)
Piątek, 21 marca
GKS Katowice – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0 : 3
(19:25, 8:25, 16:25)
Sobota, 22 marca
JSW Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 0 : 3
(22:25, 32:34, 20:25)
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – PGE GiEK Skra Bełchatów 0 : 3
(20:25, 12:25, 12:25)
Niedziela, 23 marca
Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 14:45
Asseco Resovia Rzeszów – Nowak-Mosty MKS Będzin 17:30
Poniedziałek, 24 marca
Bogdanka LUK Lublin – Cuprum Stilon Gorzów 17:30
Tabela
1 JSW Jastrzębski Węgiel 75 pkt.
2 PGE Projekt Warszawa 72 pkt.
3 Aluron CMC Warta Zawiercie 72 pkt.
4 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 62 pkt.
5 Bogdanka LUK Lublin 60 pkt.
6 Asseco Resovia Rzeszów 56 pkt.
7 PGE GiEK Skra Bełchatów 51 pkt.
8 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 46 pkt.
9 Ślepsk Malow Suwałki 39 pkt.
10 Indykpol AZS Olsztyn 37 pkt.
11 Trefl Gdańsk 34 pkt.
12 Cuprum Stilon Gorzów 28 pkt.
13 Barkom Każany Lwów 26 pkt.
14 PSG Stal Nysa 25 pkt.
15 GKS Katowice 15 pkt.
16 Nowak-Mosty MKS Będzin 13 pkt.