Reso Suwalki Football League. Strzeleckie popisy [zdjęcia]

„Pół na pół” tak można powiedzieć, że wyglądała II kolejka RESO Suwałki Football League. Najpierw odbyły się trzy jednostronne pojedynki, w których padły 24 bramki.

Następnie zawodnicy rozegrali trzy wyrównane i trzymające w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego spotkania.

Jako pierwsi na parkiecie hali OSiR pojawili się zawodnicy Alex Szlarz, którzy w obecnej edycji występują w osłabieniu ze względu na kontuzję kapitana drużyny – Damiana Citko. Podejmowali oni zespół Opakowania Kartex Suwałki. Mecz od samego początku był pod kontrolą ekipy w białych koszulkach i zakończył się ich wygraną aż 0:9.

W dalszej kolejności oczy kibiców były zwrócone w stronę zespołu Szkarnulis Team i każdy zadawał sobie pytanie czy pierwsza kolejka to tylko wypadek przy pracy zawodników z Sejn czy ekipę dotknął kryzys? Jednak po zakończeniu spotkania z Gminą Puńsk mieliśmy jasną odpowiedź. Szkarnulis Team nigdy się nie poddaje i włącza się do gry o jak najwyższe cele. Ponadto nowy zawodnik w drużynie – Maciej Szydłowski zagrał tak jak za najlepszych czasów w lidze RSFL, kiedy to reprezentował barwy Porty Active Team.

Trzecim jednostronnym pojedynkiem był występ 14. PPPanc DECCO Suwałki z Vertą Suwałki. Pomimo okrojonego składu Wojskowi zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, a Paweł Stasiński i Mateusz Przemielewski udowodnili, że są filarami swojej drużyny. Mecz zakończył się wynikiem 6:1.

Gol za gol, czyli o wyniku decydowały ostatnie minuty

Czwarty mecz to młodzi i gniewni kontra doświadczenie, czyli SALOS Suwałki podejmował zespół Porta Active Team. Okazje do strzelenia bramek pojawiały się zarówno z jednej jak i drugiej strony, lecz świetny mecz rozgrywał bramkarz SALOSU – Jakub Krzyżewski, który przez całe spotkanie utrzymywał swoją ekipę w grze i walce o punkty. Jednak mimo swoich szans to Porta Active Team okazała się minimalnie lepsza w tym pojedynku.

Pomimo zbliżania się II kolejki RSFL do końca okazało się, że prawdziwe emocje dopiero czekały na kibiców zgromadzonych w hali OSiR przy ul. Wojska Polskiego 2. Rozpędzony lider Euromaster Gniedziejko wygrał ważne spotkanie z Techniką Grzewczą ZUH, chociaż w tym spotkaniu mogło wydarzyć się dosłownie wszystko. Jednak to Euromaster zaprezentował efektywną grę zespołową, a w kluczowych sytuacjach mógł liczyć na Bartka Żyburę, który od początku ligi zgłasza ambicję do walki o miano najlepszego piłkarza RESO Suwałki Football League.

Na deser odbył się mecz Skupski Team Sejny z Gminą Suwałki. Ponownie o wyniku decydowały ostatnie minuty spotkania. Pojedynek ten można określić mianem prawdziwego rollercoastera. Po pierwszej połowie zawodnicy z Sejn schodzili z boiska z prowadzeniem 2:1, jednak po kolejnych 12 minutach musieli uznać wyższość doświadczonych zawodników z Gminy Suwałki. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3 dla drużyny w żółto-zielonych strojach, a pierwszego oraz decydującego gola w tym spotkaniu strzelił niezawodny Patryk Michniewicz.

W piątek kolejna odsłona rozgrywek

Już w najbliższy piątek (10 grudnia 2021 r.) od godz. 18:30 odbędzie się kolejna seria spotkań amatorskiej ligi piłki nożnej. Zapraszamy do kibicowania zawodnikom z trybun hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach przy ul. Wojska Polskiego 2 oraz do śledzenia rozgrywek za pomocą aplikacji mobilnej Virium. Znaleźć tam można dokładny przebieg poszczególnych meczów oraz klasyfikację zawodników.