W poniedziałkowym finale olimpijskiego konkursu rzutu młotem kobiet, obok Anity Włodarczyk wystąpi też Joanna Fidorow. Zawodniczka OŚ AZS Poznań, wychowanka Bogusława Sowóla z Technika Augustów, w pierwszej próbie posłała młot na odległość 71,77 m i był to czwarty wynik eliminacji wygranych przez Włodarczyk (76,93).
- Dla Asi to już druga olimpiada, w Londynie też była w dwunastce, teraz moim zdaniem ma szanse na ósemkę - eliminacyjny start swoje wychowanki komentuje trener Sowól. - Jak zagra głowa powinno być dobrze. Trzeba pamiętać o problemach jakie w końcowym okresie przygotowań dotknęły Asię. Mam na myśli śmierć jej taty, co nie pozostało bez wpływu na jej psychikę. Ale to silna dziewczyna, nieco szalona, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W poniedziałkowe popołudnie, z zaciśniętymi kciukami i bijącym sercem, będę śledził występy obu naszych młociarek. Anita jest poza zasięgiem rywalek. Asia... wierzę, że Asia będzie w ósemce.
Finał olimpijskiego konkursu rzutu młotem pań w poniedziałek, 15.08. o godz. 15:40.
Fot. sport.wp.pl