Ślepsk Malow Suwałki – Aluron CMC Warta Zawiercie. Najciekawiej na środku siatki | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

Hala Suwałki Arena znajduje się w jednym kompleksie ze stadionem piłkarskim. Siatkarze Warty Zawiercie w drodze na i z piątkowego treningu przyglądali się popisom piłkarzy Wigier i Warty Sieradz.

W chwilach, kiedy trener Michał Winiarski i jego podopieczni oglądali piłkarskie spotkanie, na tablicy wyników widniało: Wigry - Warta 3:0. Może to dobry omen dla suwalczan i w rozpoczynającym się w sobotę o godz. 17:30 spotkaniu siatkarze Ślepska Malowu Suwałki pójdą w ślady futbolistów i pokonają rywali także z Warty, ale tej bardziej utytułowanej.

Aluron CMC Warta Zawiercie to aktualny wicemistrz i zdobywca Pucharu Polski. W tym sezonie drużyna Michała Winiarskiego poniosła do tej pory trzy porażki – z Bogdanką LUK Lublin, Projektem Warszawa oraz, co daje nadzieje suwalczanom, z Treflem Gdańsk 2:3. W letniej przerwie ekipa z Zawiercia, którą – warto to przypominać - do PlusLigi wprowadził trener Ślepska Malowu Dominik Kwapisewicz, straciła Trevora Clevenot, ale pozyskała Amerykanów Aarona Russela i Kyle Ensinga, Irańczyka Mobina Nasriego oraz Jurija Gładyra. Dołączyli oni do innych gwiazd - Luke’a Perryego, Migueela Tavaresa oraz polskich mistrzów - Matusza Bieńka, Bartosza Kwolka, Karola Butryma. Warta naprawdę ma kim straszyć.

- Dla mnie najciekawiej zapowiada się pojedynek na środku siatki. Podobnie jak w finale igrzysk w Paryżu, Mateusz Bieniek zmierzy się z naszym mistrzem olimpijskim, Quentinem Jouffroy – mówi Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malowu. – Zapowiada się kapitalne spotkanie – dodaje.

Ostatnio we własnej hali suwalski zespół pokonał ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:2 oraz PSG Stal Nysa 3:1. W miniony poniedziałek był zaś bliski wywalczenia punktu w Jastrzębiu Zdroju. Przy remisie 1:1 w setach, w trzeciej partii drużyna Dominika Kwapisiewicza prowadziła z Mistrzem Polski 21:17, ale niestety roztrwoniła te przewagę. Złość zamierza wyładować na Aluronie Warcie.

Optymizm w szeregach Biało-Niebieskich wzrósł, odkąd ekipa przestała przypominać szpital.

- Do zdrowia wrócili Joaquin Gallego i Paweł Halaba, który w czwartek trenował już z zespołem. Pacjentem pozostaje już tylko Matias Sanchez – melduje Wojciech Winnik. – Argentyńskiego rozgrywającego zastępuje Marcin Krawiecki, którego będzie mógł wreszcie wspomóc Gjorgi Gjorgiev. Trenujący z nami od tygodnia, pozyskany na czas nieobecności Sancheza reprezentant Macedonii ma już niezbędną licencję i w sobotę będzie mógł zadebiutować przed suwalską publicznością.

Kibice powinni wypełnić Suwałki Arenę. W sprzedaży internetowej bilety rozeszły się jak świeże bułeczki. Pozostała tylko pula, która będzie dostępna w kasie Suwałki Areny. Radzimy się pospieszyć.

Faworytem będzie wicemistrz Polski, ale my liczymy na miłą niespodziankę. Wzorem w sprawianiu takich pozostaje w tym sezonie Norwid Częstochowa. Po zwycięstwach nad Jastrzębskim Węglem, ZAKSĄ, Projektem i Asseco Resovią, w tej kolejce częstochowianie pokonali Bogdankę LUK Lublin 3:1.

Bliski sensacyjnej wygranej był też AZS Indykpol Olsztyn, który po niezwykle zaciętym spotkaniu uległ Projektowi Warszawa 2:3.

Trzymamy kciuki za Biało-Niebieskich i wyjątkowo nie zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo. Zachęcamy do dopingowania Bartosza Filipiaka i spółki z trybun Suwałki Areny. Transmisje ze spotkania przeprowadzi Polsat Sport.

Tekst i fot. Wojciech Drażba