Nietypowy dzień i pora, czwartek godz. 16:00, nie zraziły kibiców, mocno już stęsknionych za wielką siatkówką w Suwałki Arenie. Po półrocznej przewie, trwającej od 16 kwietnia, Ślepsk Malow znowu zagra w meczu PlusLigi, i to z kim!
jak najwięcej miejsca na plac zabaw dla maluchów.
Duże zainteresowanie nie dziwi, podopieczni Dominika Kwapisiewicza zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów, brązowym medalistą ostatnich rozgrywek, który w tym sezonie mierzy jeszcze wyżej i znacznie wzmocnił skład.
W Suwałki Arenie zobaczymy trzech świeżo upieczonych polskich Mistrzów Europy: Jakuba Kochanowskiego, Pawła Zatorskiego i Karola Kłosa, byłego mistrza świata Fabiana Drzyzgę, mistrzów olimpijskich Stephena Boyer i Yacine’a Louati z Francji, Amerykanina Toreya Defalco i Słoweńca Klemena Cebulja.
Drużyna, którą już drugi sezon prowadzi Włoch Giampaolo Medei przyjechała do Suwałk mocno podrażniona. W pierwszej kolejce sprawiła swoim fanom niemiłą niespodziankę. Przegrała z także wzmocnionym, m.in. Bartłomiejem Bołądziem, zespołem Projektu Warszawa 1:3.
- Marze o tym, żebyśmy i my podrażnili Asseco Resovię – mówi Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malowu. – Goście będą murowanym faworytem, ale AZS Olsztyn i Stal Nysa pokazały we wtorek, że i pewniakom, finalistom Ligi Mistrzów można mocno zaleźć za skórę, wyrwać seta, a nawet 1 punkt. Dały nam świetny przykład do naśladowania.
Olsztynianie przegrali w Jastrzębiu 1:3, a PSG Stal Nysa była o krok od sprawienia sensacji, prowadziła w Kędzierzynie-Koźle 2:0, a w piątym secie miała w górze piłkę meczową. To był fantastyczny, pełen emocji i zwrotów akcji mecz. Szkoda tylko, że podobnie jak ten czwartkowy w Suwałkach, przez telewizyjnego nadawcę rozpoczął się, a i skończył o dziwnej porze. Siatkarze ZAKSY i Stali wyszli na parkiet we wtorek po 21:00 (część kibiców w tym czasie oglądała zapewne piłkarską Ligę Mistrzów), a opuszczali go następnego dnia, bo tuż po północy już w środę. Takie godziny rozgrywania spotkań nie służą promocji PlusLigi wśród dzieci i młodzieży, a i dorosłych zapewne nie było zbyt wielu przed telewizorami.
- Problemy takich klubów jak ZAKSA, Jastrzębie czy także pełnej reprezentantów kilku krajów Asseco Resovii nie dziwią – mówi Wojciech Winnik. - Najlepsi zawodnicy, którzy są tuż po turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk, mają prawo być zmęczeni. To stwarza szansę dla nas. Kiedy mamy ją wykorzystać, jak nie w czwartek przy pełnej publiczności?
Trzeba jednak zauważyć, że i Ślepsku Malowie, który raptem w miniony poniedziałek w dalekiej Częstochowie wygrał z beniaminkiem 3:1, trzech zmęczonych reprezentacyjnym sezonem zawodników. Matias Sanchez nie był tak finezyjny i precyzyjny na rozegraniu, Joaquin Gallego rozpoczął mecz z Norwidem w kwadracie dla rezerwowych, a i Ziga Stern, choć został wybrany MVP spotkania, nie pokazał pełni możliwości.
Asseco Resovia złożona jest niemal z samych reprezentantów i w ich niedoskonałej dyspozycji nadzieja Biało-Niebieskich, których dodatkowo uskrzydli doping kibiców. Czy w Suwałki Arenie dojdzie do niespodzianki? Kibice, którym nie dane będzie zasiąść na trybunach, będą się mogli o tym przekonać śledząc naszą relację na żywo. Zapraszamy od godz. 16:00.
Wojciech Drażba
Wyniki i pary 2. kolejki PlusLigi
Wtorek, 24 października
PGE GiEK Skra Bełchatów - KGHM Cuprum Lubin 3 : 2
(23:25, 25:27, 29:27, 25:16, 15:10)
Jastrzębski Węgiel - AZS Indykpol Olsztyn 3 : 1
(25:27, 25:20, 25:17, 25:12)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PSG Stal Nysa 3 : 2
(23:25, 21:25, 25:21, 25:22, 24:22)
Środa, 25 października
Enea Czarni Radom - Trefl Gdańsk 1 : 3
(37:39, 22:25, 25:22, 20:25)
Projekt Warszawa - GKS Katowice 3 : 0
(25:18, 25:22, 26:24)
Czwartek, 26 października
Ślepsk Malow Suwałki - Asseco Resovia Rzeszów 16:00
Bogdanka LUK Lublin - Barkom Każany Lwów 18:30
Aluron CMC Warta Zawiercie - Exact Systems Hemarpol Częstochowa 9 listopada 20:30