Suwalski zespół pewnie wygrał pierwsze dwa sety, w trzecim spuścił z tonu, ale w czwartym wrócił na wysoki poziom i prowadził 17:10 oraz 20:15. Niestety, nie odniósł zwycięstwa 3:1. Mało tego, przegrał ten mecz po tie-breaku.
Szkoda, bo kilka godzin wcześniej ósma w tabeli Skra przegrała z ZAKSĄ 2:3 i zwycięstwo Biało-Niebieskich za 3 punkty to ich awansowałoby ich do ósemki.
Przyjazd czwartej w tabeli Bogdanki LUK Lublin wywołał poruszenie w całym naszym regionie. Kibice z wielu miast ściągnęli do Suwałki Areny, by na żywo zobaczyć Wilfredo Leona, jednego z najlepszych siatkarzy na świecie. Pochodzący z Kuby reprezentant Polski w pierwszych trzech setach nie wyróżniał się niczym szczególnym. Ale za to potem…
Biało-Niebiescy przystąpili do starcia z wyżej notowanym rywalem osłabieni brakiem kontuzjowanych Quentina Jouffroy oraz Henrique Honorato. Tego ostatniego na przyjęciu zastąpił Antoni Kwasigroch i spisywał się nadzwyczaj dzielnie – zarówno na skrzydłach, jak i w polu zagrywki.
- Pokazalismy bardzo dobrą siatkówkę, a Antek rozegral kapitalne zawody – chwalil młodego przyjmującego Dominik Kwapisewicz, trener Ślepska Malowu. – Szkoda, że nie udało się wygrać tego meczu.
Kibice jak mogli wspierali gospodarzy. Długo wyglądało na to, że suwalski zespół sprawi niespodziankę i odniesie trzecie zwycięstwo z rzędu. Siatkarze naszej drużyny bardzo dobrze przyjmowali, Bartosz Filipiak atakował jak natchniony, dobrze funkcjonował blok-obrona. Atakujący Bogdanki Kewin Sasak i wspierający go Holender Bennie Tuinstra nie mogli trafić w piłki w parkiet. Rozgrywający Ślepska Matias Sanchez często uruchamiał też środkowych Joaquina Gallego oraz Jakuba Macyrę i Biało-Niebiescy w ładnym stylu wygrali pierwszego seta 25:23, aa drugiego wyraźniej – 25:21.
W trzeciej partii obserwowaliśmy festiwal zepsutych zagrywek i niestety, to zawodnicy naszego zespołu mylili się częściej. Trener Dominik Kwapisiewicz dokonywał zmian, w pewnym momencie na boisku przebywało aż pięciu rezerwowych – Marcin Krawiecki, Damian Wierzbicki, Konrad Stajer, Bartosz Firszt i Jakub Kubacki. Bogdanka LUK Lublin, w szeregach której najśmielej poczynali Sasak, Tuinstra, Bułgar Aleks Grozdanow i Kanadyjczyk Fynnian McCarthy wysoko wygrała seta 25:18.
W czwartej partii Bialo-Niebiescy wrócili do wyjściowego składu i wysokiego poziomu. Po dwóch kolejnych asach Antoniego Kwasigrocha odskoczyli na 13:8, a wkrótce prowadzili nawet 17:10. Po ataku Bartosz Filipiaka mieliśmy jeszcze 20:15, ale wtedy dwie akcje dla gości wygrał Jan Nowakowski, a w jego ślady poszedł Wilfredo Leon i było 20:18, a po kilku minutach 22:19.
Wilferdo Leon zaatakował na 22:20, zaraz huknął asa, zablokowany został Paweł Halaba, a Leon dorzucił następnego asa i na prowadzeniu była już drużyna z Lublina. Podopieczni Massimo Bottiego nie wypuścili już tej szansy, po kolejnym bloku na Halabie wygrali 25:23 i w setach było już 2:2.
- Leon pokazał w czwartym secie, dlaczego płacą mu miliony złotych – mówi Antoni Kwasigroch. – Pokazalismy fajną siatkówkę, fajny mecz i żal tylko, że nie wygraliśmy.
W wyrównanym tie-breaku ciężar gry wzięli na siebie Joaquin Gallego i Antoni Kwasigroch. Slepsk Malow prowadzil 8:7 i 13:12. Gallego przestrzelil atak środkiem, Bogdanka wyszła na 14:13 i miała piłkę meczowa w górze, ale Tuinstra zaatakował w aut. Przy drugim meczbolu dla gości Wilfredo Leona zablokował Bartosz Filipiak. Wreszcie, za trzecim razem Leon obił nasz blok, skończył seta 19:17 i mecz 3:2 dla Bogdanki.
Szkoda porażki, ale wywalczony 1 punkt sprawia, że do ósmej w tabeli Skry Bełchatów suwalski zespół wciąż traci tylko 2 oczka.
Następny mecz Ślepsk Malow rozegra na wyjeździe. W niedzielę, 26 stycznia o godz. 14:45 zmierzy się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
Ślepsk Malow Suwałki – Bogdanka LUK Lublin 2 : 3
(25:23, 25:21, 18:25, 23:25, 17:19)
MVP: Kewin Sasak
Ślepsk Malow: Joaquin Gallego 13, Bartosz Filipiak 26, Paweł Halaba 10, Antoni Kwasigroch 12, Matias Sanchez, Jakub Macyra 5, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Konrad Stajer, Bartosz Firszt 1, Marcin Krawiecki, Jakub Kubacki (libero), Damian Wierzbicki
Bogdanka: Marcin Komenda, Wilfredo Leon 23, Aleks Grozdanow 8, Bennie Tuinstra 17, Kewin Sasak 23, Fenny McCarthy 1, Thales Hoss (libero) oraz Czyrek, Mateusz Malinowski, Mikołaj Sawicki 2, Jan Nowakowski 9.
Pozostałe wyniki i pary 21. kolejki PlusLigi siatkarzy
Piątek, 17 stycznia
Cuprum Stilon Gorzów – PSG Stal Nysa 3 : 2
(25:17, 22:25, 30:28, 19:25, 16:14)
Sobota, 18 stycznia
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Aluron CMC Warta Zawiercie 3 : 2
(30:28, 23:25, 22:25, 25:20, 15:12)
GKS Katowice – Asseco Resovia Rzeszów 0 : 3
(18:25, 18:25, 17:25)
Trefl Gdańsk - Nowak-Mosty MKS Będzin 3 : 1
(27:29, 25:21, 25:18, 25:15)
Niedziela, 19 stycznia
PGE GiEK Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn Koźle 2 : 3
(25:21, 22:25, 27:25, 15:25, 12:15)
Wtorek, 21 stycznia
Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 17:30
PGE Projekt Warszawa – Barkom Każany Lwów 20:30
Tabela
1 Jastrzębski Węgiel 51 pkt.
2 Aluron CMC Warta Zawiercie 49 pkt.
3 PGE Projekt Warszawa 46 pkt
4 BOGDANKA LUK Lublin 43 pkt.
5 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 42 pkt.
6 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 37 pkt.
7 Asseco Resovia Rzeszów 34 pkt.
8 PGE GiEK Skra Bełchatów 31 pkt.
9 Ślepsk Malow Suwałki 29 pkt.
10 Indykpol AZS Olsztyn 28 pkt.
11 Cuprum Stilon Gorzów 27 pkt.
12 Trefl Gdańsk 26 pkt.
13 PSG Stal Nysa 18 pkt.
14 Barkom Każany Lwów 13 pkt.
15 Nowak-Mosty MKS Będzin 12 pkt.
16 GKS Katowice 9 pkt.
