Ślepsk Malow Suwałki – Bogdanka LUK Lublin. Dał nam przykład Barkom Lwów [u nas relacja na żywo] | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

Od grudnia, odkąd zapadały decyzje o zmniejszeniu liczby zespołów w PlusLidze i rozgorzała decyzja, co począć z Barkomem Każany Lwów, ukraiński zespół gra coraz lepiej.

Barkom, który w tym sezonie ma na koncie m.in. wygraną z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, dwukrotne zwycięstwa na Ślepskiem Malowem i Bogdanką LUK Lublin, ostatnio kolejno wygrał z wiceliderem, Aluronem Wartą Zawiercie 3:2 i dzisiaj sensacyjnie z liderem, Jastrzębskim Węglem, którego pokonał na jego boisku 3:0.

Podrażniony w swojej ambicji, 11. w tabeli zespół z Lwowa uciekł suwalskiej drużynie na 5 punktów. Pokazał, co znaczy mieć cel, jednocześnie potwierdził porzekadło, że w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych, dał olbrzymie nadzieje i wiarę teoretycznie słabszym, skazywanym na pożarcie.

Musimy wierzyć w to, że Barkom dał też przykład Biało-Niebieskim, którzy po serii porażek właśnie z nim, Czarnymi Radom i Cuprum Lubin, a przed niedzielną potyczką z wysoko notowaną Bogdanką LUK Lubin mogą mieć spuszczone głowy.

W poprzednim sezonie Ślepsk Malow stoczył z LUK-iem zwycięski dwumecz o 9. miejsce w tabeli (na zdjęciu). Zaraz jednak lublinianie pozyskali potężnego sponsora tytularnego w postaci kopalni Bogdanka, zatrudnili włoskiego trenera, wzmocnili drużynę. Efektem jest już 13 zwycięstw w obecnych rozgrywkach, w tym jesienią z suwalskim zespołem 3:0 (do 20, 19, i 18) i 6. miejsce w tabeli.

Bogdanka walczy o play-offy i w Suwałki Arenie zrobi wszystko, by raz jeszcze pokonać podopiecznych Dominika Kwapisiewicza. Goście, na czele z Portugalczykiem Alexem Ferreirą, Marcinem Komendą, Janem Nowakowskim, Mateuszem Malinowskim i Damianem Schulzem muszą wygrać, będą pod presją, a to otwiera szanse przed gospodarzami.

Gracze Ślepska, którzy w ostatnich 5 meczach z Norwidem Częstochowa, GKS-em Katowice, Czarnymi Radom, Barkomem Każany Lwów i Cuprum Lubin zdobyli 5, a nie wymarzone 15 punktów, mogą postępować już zgodnie z dewizą „gorzej być nie może”. Nie grozi im ani spadek, ani miejsce w czołowej „8”, pozostaje pokazywać pełnię zaangażowania, sportowej złości i maksimum umiejętności, „grać swoje” i dostarczać widowiska i dobrych emocji kibicom. Z wiarą, że tak będzie w tę niedzielę, zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo. Początek godz. 17:30.

Wojciech Drażba

Fot. Miłosz Kozakiewicz