Dużo niespodzianek czeka na kibiców, którzy w niedzielę od 17:30 w Suwałki Arenie będą zagrzewać do boju Biało-Niebieskich w ostatnim domowym meczu tego sezonu, ale najprzyjemniejszą dla fanów byloby nareszcie zwycięstwo nad LUKiem, który w ostatnich czasach napsuł nam naprawdę wiele krwi.
Najpierw wróćmy do poprzednich rozgrywek, w których dołujący przez większość sezonu Ślepsk Malow chciał chociaż na koniec zrehabilitować się przed sympatykami, ale w dwumeczu o 11. lokatę dwukrotnie przegrał z zespołem z Lublina 2:3 i skończył na najgorszym w swojej plusligowej historii 12., wtedy trzecim od końca miejscu.
Ten sezon był dla podopiecznych Dominika Kwapisiewicza o niebo lepszy, zwłaszcza w pierwszej rundzie, którą zakończyli na bardzo dobrej 6. pozycji. Apetyty na grę w play-off wydawały się całkowicie uzasadnione, do ich zaspokojenia zabrakło naprawdę niewiele, ale na przeszkodzie stanął właśnie taki zespół, jak LUK. Nicolas Szerszeń, Jan Nowakowski, Wojciech Włodarczyk i spółka pokonali suwalskich siatkarzy zarówno na wyjedzie, jak i u siebie, i tych straconych oczek zabrakło Biało-Niebieskim do występów w czołowej ósemce.
- Niektórzy mówią, że gra o miejsca w dolnej części tabeli jest nieistotna, ale jeżeli walczy się z przeciwnikiem, który tak mocno zalazł nam za skórę, nabiera ona podwójnego sensu - mówi Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malowu. – Chcemy zrewanżować się lublinianom, ale też nie ukrywamy, że zależy nam na tym 9. miejscu, że będzie ono dla nas dużym sukcesem.
Swoimi wypowiedziami prezes suwalskiego klubu stara się „podnieść ciśnienie” szkoleniowcom i zawodnikom, ale wydaje się, że i tak, zwłaszcza ci ostatni, maja wystarczającą motywację. Chcą podziękować jednej z najlepszych w PlusLidze publiczności, a kilku z nich, którzy odchodzą do innych klubów, pożegnać najlepszym z możliwych sposobów, czyli zwycięstwem.
Rewanż i ewentualnie złoty set w Lublinie już we wtorek, a jak pójdzie Biało-Niebieskim na otwarcie dwumeczu, przekonają się Państwo śledząc naszą relację na żywo. Zapraszamy w niedzielę, 16 kwietnia od godz. 17:30.
Wszyscy sympatycy siatkówki przez duże „S” na pewno śledzą przebieg ćwierćfinałów play-off o mistrzostwo Polski. Poznaliśmy już trzech półfinalistów. Trzy spotkania wystarczyły do awansu Jastrzębskiemu Węglowi i Asseco Resovii Rzeszów, a cztery ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, która w chyba najbardziej wyrównanych bojach wyeliminowała Projekt Warszawa. Aluron CMC Warta Zawiercie wygrała dwa mecze u siebie z Indykpolem AZS Olsztyn, ale w sobotę w Iławie, gdzie akademicy pełnią rolę gospodarza, musiała uznać wyższość olsztynian i na lepszego z tej pary musimy jeszcze poczekać.
W pierwszym meczu o 11. pozycję GKS Katowice pokonał 3:1 walczącą w tym sezonie nie z rywalami, ale z problemami finansowo-organizacyjnymi utytułowaną PGE Skrę Bełchatów.
Wojciech Drażba
Ćwierćfinały play-off (do 3 zwycięstw):
Asseco Resovia Rzeszów – PSG Stal Nysa 3 : 0 (25:21, 25:18, 26:24)
Asseco Resovia Rzeszów – PSG Stal Nysa 3 : 0 (25:12, 25:23, 25:20)
PSG Stal Nysa – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (26:24, 19:25, 20:25:18:25)
Awans do półfinału: Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn 3 : 0 (25:13, 25:20, 25:21)
Aluron CMC Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn 3 : 0 (25:22, 25:23, 25:21)
Indykpol AZS Olsztyn – Aluron Warta Zawiercie 3:2 (22:25, 25:16, 25:15, 18:25, 25:13)
Indykpol AZS Olsztyn - Aluron CMC Warta Zawiercie niedziela, 16.04 godz 14:45
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3 : 0 (25:19, 25:17, 25:18)
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3 : 0 (25:23, 25:12, 25:17)
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 1 : 3 23:25, 27:25, 18:25, 22:25)
Awans do półfinału: Jastrzębski Węgiel
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Projekt Warszawa 3 : 2 (17:25, 25:20, 25:20, 23:25, 15:10)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Projekt Warszawa 3 : 2 (25:22, 18:25, 17:25, 25:23, 15:13)
Projekt Warszawa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1 : 3 (23:25, 25:23, 19:25, 20:25)
Awans do półfinału: ZAKSA Kędzierzyn Koźle
O miejsca (dwumecze z ewentualnym złotym setem)
o miejsca 9 -10:
Ślepsk Malow Suwałki – LUK Lublin 16.04. godz. 17:30
LUK Lublin – Ślepsk Malow Suwałki 18:04 godz. 20:30
o miejsca 11-12:
GKS Katowice – PGE Skra Bełchatów 3 : 1 (26:24, 21:25, 25:22, 25:21)
PGE Skra Bełchatów – GKS Katowice 18.04. godz. 17:30
o miejsca 13-14:
Cuprum Lubin – Barkom Każany Lwów 16.04. godz. 17:30
Barkom Każany Lwów – Cuprum Lubin 19:04. Godz. 17:30
15. miejsce Cerrad Enea Czarni Radom
PLUS Ligę opuszcza zespół BBTS Bielsko-Biała, który po rundzie zasadniczej zajął 16. (ostatnie miejsce),