Ślepsk Malow Suwałki – Projekt Warszawa 3:1. Tak się przechodzi do historii [zdjęcia, tabela]

Biało-Niebiescy, co nie udało się im w poprzednich trzech sezonach PlusLigi, nareszcie wygrali z Projektem Warszawa, i to za 3 punkty. Wygrali drugi mecz w sezonie, drugi w Suwałki Arenie.

Wyglądało na to, że zawodnicy Dominika Kwapisiewicza do historii chcieli przejść po dżentelmeńsku. Byli wyraźnie lepsi od warszawian, dyktowali warunki, ale dwukrotnie, wysoko prowadząc, podali przeciwnikowi rękę i zamiast wypunktować go 3:0, omal nie doprowadzili do tie-breaka.

Drugie wytłumaczenie faktu, że mecz nie skończył się po „godzinie z prysznicem” a trwał ponad dwie, może być takie, że zawodnicy Ślepska Malowu chcieli jak najdłużej cieszyć grą prawie półtora tysięczną publiczność w Suwałki Arenie i rzeszę sympatyków przed telewizorami.

Tak jak zapowiadaliśmy, w zespole gości nie mogli zagrać kontuzjowani przyjmujący Francuz Kevin Tillie, mistrz olimpijski i Artur Szalpuk, były mistrz świata. Zabrakło też atakującego – Holendra Nielsa Klapwijka.

Dominik Kwapisiewicz przestrzegał przed mocna zagrywką warszawian, i się nie mylił. A że zalecił swoim zawodnikom także maksymalne ryzyko zza linii 9 metrów, oglądaliśmy prawdziwą kanonadę z obu stron. Biało-Niebiescy zaserwowali 9 asów i popełnili 22 błędy, a przyjezdni popsuli 25 zagrywek i cieszyli się z 10 asów.

Przy silnych zagrywkach łatwiej odrzucić rywala od siatki i ustawić blok. W tym elemencie gospodarze już wyraźnie górowali, byli dwukrotnie lepsi. Blokiem zdobyli 12 punktów, a 9 wyblokami stworzyli sobie okazje do kontry. Do tego, znakomicie w obronie radził sobie Mateusz Czunkiewicz, który na jakiś czas musiał zejść z boiska z powodu urazu, ale bez problemu zastąpił go Paweł Filipowicz.  Były momenty, że przy odbiorze zagrywki Biało-Niebiescy grali na dwóch libero.

Dobry odbiór stwarzał duże pole do popisu Matiasowi Sanchezowi, wybranemu MVP spotkania. Argentyński rozgrywający Ślepska Malowu kilkukrotnie przesadził z wyborem finezyjnych zagrań, ale zazwyczaj idealnie zagrywał na pierwsze tempo do szalejących na środku Andreasa Takvama i Cezarego Sapińskiego, na lewe skrzydło do Pawla Halaby i Mirana Kujundzicia i na prawo do atakującego Bartosza Filipiaka, za którego nareszcie na dłużej i z dużym powodzeniem w trzecim secie wszedł Arkadiusz Żakieta.

Po drugiej stronie siatki odpór gospodarzom najczęściej dawał w ataku i na zagrywce Niemiec Linus Weber oraz Piotr Nowakowski. Rozgrywający Projektu Jan Firlej często szukał Igora Grobelnego, ale ten nie grał tak, jak w poprzednich sezonach, kiedy w Suwałki Arenie sięgał po statuetkę dla MVP.

Zacięta walka najpierw trwała do połowy pierwszego seta. Ślepsk Malow odskoczył na 17:14 i dowiózł taką przewagę, wygrał 25:22.

Dużo wskazywało na to, ze identycznym wynikiem zakończy się drugi set, w którym w końcówce na zadaniowe zmiany udanie weszli Łukasz Rudzewicz – na zagrywkę i Adrian Buchowski, który zluzował na przyjęciu Pawła Halabę. Ślepsk Malow prowadził 24:22, ale pierwszego setbola zepsutą zagrywka nie wykorzystał Bartosz Filipiak, przy drugim błąd popełnił Paweł Filipowicz i zaczęła się gra nerwów. Gospodarze przegrali ją na przewagi 27:29 i w setach było już 1:1.

Wygrana tej przegranej, jak się wydawało odsłony, dodała animuszu podopiecznym Roberto Santilliego. Od początku Projeket prowadził 2-3 punktami, było już 8:11. As i skuteczny atak Arkadiusza Żakiety, as Pawła Halaby i to Ślepsk Malow prowadził 16:14. Trener Projektu poproil o czas, ale nie pomogło. Asa dorzucił Miran Kujundzić, Anreas Takvam efektownie zablokował Linusa Webera i Arkadiusz Żakieta zakończył trzecia partię 25:20.

W czwartym secie Ślepsk Malow dominował, prowadził 7:2, 14:9, 20:14, 23:19 i znowu zdecydował się na ukłon w stron przeciwników. Zawodnicy Projektu zapewne sami w to nie wierzyli, ale wyrównali na 23:23 i mieli setbole przy stanach 25:24 i 26:25. Do ryzykownej, ale skutecznej pracy zabrali się na szczęście Paweł Halaba i Andreas Takvam, a na finał, inaczej ten mecz nie mógł się zakończyć, zagrywką zwycięski punkt zdobył Miran Kujundzić. Ślepsk wygrał przedłużonego na własne życzenia seta 31:29 i mecz 3:1.

Biało-Niebiescy wygrali drugi mecz w Suwałki Arenie i tak dowartościowani postarają się teraz o punkty na wyjeździe. Będą mieli dwie kolejne szanse. Najpierw w Krakowie zmierzą się z Barkomem Każany Lwów, a potem czeka ich wyprawa do Katowic. W ostatnim mecu 4. kolejki GKS Katowice wygrał z Barkomem tylko 3:2.

Wojciech Drażba

Fot. Miłosz Kozakiewicz

Ślepsk Malow Suwałki – Projekt Warszawa 3:1 (25:22, 27:29, 25:20, 31:29)

MVP: Matias Sanchez

Ślepsk Malow: Matias Sanchez (1), Bartosz Filipiak (5), Miran Kujundzić (12), Andreas Takvam (14), Ceary Sapiński (8), Paweł Halaba (21), Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Paweł Filipowicz (libero), Arkadiusz Żakieta (12), Mariusz Magnuszewski, Łukasz Rudzewicz (1), Adrian Buchowski.

Projekt: Kamil Baranek (9), Jan Firlej (5), Andrzej Wrona (4), Piotr Nowakowski (11), Igor, Grobelny (10), Linus Weber (23), Damian Wojtaszek (libero) oraz Dominik Jaglarski (libero), Jakub Kowalczyk (1), Jurij Semeniuk, Mateusz Janikowski (2)

Pozostałe wyniki i pary 4. kolejki PlusLigi siatkarzy

Czwartek, 13:10

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - BBTS Bielsko-Biała 3 : 0 (25:18, 25:23, 25:20)

MVP: David Smith

Piątek 14.10

Indykpol AZS Olsztyn - LUK Lublin  3:1 (25:22, 20:25, 25:17, 25:15)

MVP: Taylor Averill

Cerrad Enea Czarni Radom - PSG Stal Nysa  1 : 3 (22:25,  21:25, 25:19, 25:27)

MVP: Wasim Ben Tarra

Sobota, 15:10

PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 3 : 1 (23:25, 25:22, 25:21, 25:18)

MVP: Mateusz Bieniek

Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów 0 : 3 (27:29, 21:25, 18:25)

MVP: Klemen Cebulj

Niedziela, 16.10

Jastrzębski  Węgiel - Alurom CMC Warta Zawiercie 3 : 0 (25:20, 25:18,  25:22)

MVP: Stephen Boyer

GKS Katowice - Barkom Każany Lwów 3 : 2 (25:23, 25:20, 22:25, 21:25, 15:12)

Tabela po 4 kolejkach:

Zestaw par 5. kolejki:

Piątek, 21.10.

BBTS Bielsko-Biała – Jastrzębski Węgiel 17:30

PSG Stal Nysa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 20:30

Sobota, 22.20.

PGE Skra Bęłchatów – Asseco Resovia Rzeszów 14:45

Auron Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn 17:30

LUK Lublin – GKS Katowice 20:30

Niedziela, 23.10.

Barkom Każany Lwów – Ślepsk Malow Suwałki 14:45

Projekt Warszawa – Cuprum Lubin 17:30

Poniedziałek, 24.10.

Trefl Gdańsk – Cerad Enea Czarni Radom 17:30