Dopiero w sobotę, czyli w dniu, kto wie czy nie najważniejszego, meczu w sezonie siatkarze Ślepska Suwałki wjadą do Siedlec. Po kilkugodzinnej podróży wyjdą na parkiet żeby walczyć o pozostanie w grze o półfinał play-off. Czy będą w stanie sprostać rywalowi, z którym we własnej hali przegrali dwa mecze?
- Poza Krzysztofem Modzelewskim, który w drugim meczu doznał urazu kolana, pozostali są zdrowi – dla klubowego portalu mówił Piotr Poskrobko, trener Ślepska. - Decyzja w sprawie jego ewentualnego występu zapadni tuż przed meczem. Zdajemy sobie sprawę z sytuacji w jakiej jesteśmy po dwóch porażkach. Rywalom do awansu do półfinału potrzebna jest jeszcze jedna wygrana, nam aż trzy. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej pokonaliśmy siedlczan na ich parkiecie. Jest zatem nadzieja i wiara, że uda się nam powtórzyć ten wynik. Jeśli tak, zostajemy w grze. Rywale zapewne już w sobotę zechcą postawić kropkę nad „i”. My podejmiemy walkę. Bo nie mamy innego wyjścia. Tu już w grę nie wchodzą żadne kalkulacje. Trzeba walczyć do upadłego. Wyjdzie – gramy dalej, nie wyjdzie – dla nas będzie to ostatni mecz w sezonie – kończy szkoleniowiec Ślepska.
Przypomnijmy, że w play-off (i play-out) rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Jeśli Ślepsk wygra w sobotę, to czwarty meczy tych drużyn rozegrany zostanie również w Siedlcach w niedzielę o godz. 17.00, a ewentualnie piąty w środę (19.03>0 w Suwałkach. Pokonany z pary KPS – Ślepsk kończy rozgrywki na 5 miejscu. Zwycięzca o finał zagra z lepszym z pary MKS Będzin – Energa Pekpolm Ostrołęka. Będzinianie są zdecydowanym faworytem i to oni przed meczem w Ostrołęce prowadzą 2:0.
Pozostałe pary play-off (15 i ew,. 16.03.):
Krispol Września - Cuprum Munodo Lubin ( 0:2)
Stal Nysa - Vamper Wyszków (0:2)
play-out (15 i ew. 16.03.):
TKS Tychy - AGH 100RK AZS Kraków (2:0)
Kęcznin Kęty - Avia Świdnik (0:2)