Freedom Charity Run – Międzynarodowy Bieg Wolności, którego trasa prowadzi z Warszawy do Rygi, w niedzielę zatrzymał się na krótko w Suwałkach. Do biegaczy, których celem jest zbiórka pieniędzy dla osób potrzebujących, w niedzielę dołączyli też suwalczanie.
Ci bardziej wytrwali, lepiej przygotowani w orszak biegaczy włączyli się w Poddbubówku. Reszta, w tym grupa młodych sportowców z SP 6 i SP 11z nauczycielami i rodzicami, swój udział w biegu rozpoczęła nad Zalewem Arkadia.
- Byliśmy chyba najliczniejszą grupą wśród biegaczy – mówi z dumą Magda Rogucka, była lekkoatletka Hańczy, obecnie nauczycielka wf i trener la w SP 11. – Dzieciaki były bardzo szczęśliwe, ze udzia w tak pięknej akcji, jaką jest niesienie pomocy dzieciom z Łotwy zmagającym się z chorobą nowotworową, mogą połączyć z aktywnym wypoczynkiem, przerywnikiem w monotonnym, co by nie powiedzieć, treningu. Nic zatem dziwnego, że biegiem wróciliśmy nad zalew, gdzie była nasza „szatnia”.
Na mecie suwalskiego etapu, a był nią Plac Marii Konopnickiej uczestników biegu powitali gospodarz Suwałk Czesław Renkiewicz, Prezydent Suwałk oraz pierwszy polski mistrz olimpijski w sportach zimowych, skoczek narciarski Wojciech Fortuna (Sapporo 1972).
Uczestnicy sztafety, z prezydentem miasta, złożyli wiązankę kwiatów pod pomnikiem autorki „Roty”, patronki placu, na którym odbywało się spotkanie
Z Suwałk sztafeta Freedom Charity Run – Międzynarodowy Bieg Wolności, ruszyła w dalszą drogę przez m.in. Mariampol i Kowno, do Rygi, gdzie dotrze 15 bm.
Fot. OSiR Suwałki