W niedzielę o 10.00 na suwalskich bulwarach Patrycja Bereznowska powinna cieszyć się z rekordu świata na trzy doby.
Ultramistrzyni z Wieliszewa już w sobotę przebiegła dłuższy dystans od rekordu kraju w biegu 72-godzinnym Barbary Szlechetki, która w 2000 roku pokonała 404,567 km.
Na bulwarach nad Czarną Hańczą na przebiegnięcie takiego dystansu Patrycja Bereznowska potrzebowała tylko 57 godzin i 50 minut, po czym została obsypana konfetti. Przed godziną 21.00 jej licznik wskazywał już ponad 411 km i oby kręcił się do niedzielnego przedpołudnia.
Na trasie zrobiło się raźniej i trochę tłoczniej od soboty, kiedy o godz. 10 do biegu 24-godzinnego wystartowało 28 kolejnych herosów wytrzymałości. Są wśród nich suwalczanie - Tomasz Chomicz, Marek Niedbała i Wojciech Klekotko, dla którego jest to już trzeci występ w rywalizacji na jedna dobę. Dwa lata temu na mistrzostwach Polski Wojciech Klekotko zaliczył dystans 187 km. Na pętli nad Czarną Hańczą chce osiagnąć wymarzone 200 km.
Ultramaratończycy walczą z czasem, dystansem, ze sobą. Czy osiągną sukces, przekonamy się na koniec Nieoficjalnych Mistrzostw Świata w biegu 72-godzinnym Orlen Ultra Challenge Suwałki 2021 i Biegu 24-godzinnego, czyli w niedzielę o 10.00.
WD
Fot. Miłosz Kozakiewicz i OSiR Suwałki