Suwalska Liga Bowlingowa. Niespodzianki w Finale Indywidualnym Masters [zdjęcia]

Remigiusz Makarewicz w ładnym stylu zwyciężył w Finale Indywidualnym Masters, turnieju w którym prawo gry zdobyło 32 najlepszych zawodników 12. edycji Suwalskiej Ligi Bowlingowej, której rozgrywki zakończyły się w ubiegłym tygodniu.

Finał, chociaż z powodu urazu nie mógł w nim uczestniczyć najlepszy gracz ligi Dominik Chomicz, stał na bardzo wysokim poziomie. Bariera 200 punktów została przekroczona ponad 30 razy.

Remigiusz Makarewicz, zawodnik Sequelu, przystępował do turnieju z 8. pozycji na liście. Faworytem nie był, ale nieprzeciętne możliowości zasygnalizował już podczas ligi. W 10. kolejce spotkań osiągnął najlepszy wynik ze wszystkich - 266 punktów. Późniejszy triumfator przypomniał o tym już w pierwszej z trzech gier, które wyłoniły ćwierćfinalistów. Rzucił 238 punktów, o 2 niż wicelider klasyfikacji, Robert Chodorowski z Tito Trans. Po 225 pkt. uzyskali Wojciech Wędrychowski z ekipy SEP i Maciej Dąbrowski z Tito Trans. Świetny rezultat - 233 pkt. zanotował też Bartłomiej Żuchowski z Linde Mir Gaz, ale awans do czołowej ósemki udaremniły mu gorsze wyniki w dwóch pozostałych grach.

Do końca o ćwierćfinały walczył Tomasz Żukowski z Tito Trans, trzeci na liście Masters. W pierwszych dwóch grach rzucił "tylko" 188 i 184 oczka, ale w trzeciej dołożył już 222. Warto było, bo w ósemce, do której dostał się siódmym wynikiem, Tomek był nie do pobicia. W pojedynku z Robertem Chodorowskim uzyskał najpierw 208, a potem rekordowe 279 punktów. Remigiusz Makarewicz pokonał Wojciecha Górskiego z Drewtarku, Maciej Dąbrowski wygrał z Krzysztofem Grzymkowskim, a Wojciech Wędrychowski z Robertem Kobusem.

Półfinały, dzięki świetnym piewrszym grom wygrali Remigiusz Makarewicz z (Maciejem Dąbrowskim) i Tomasz Żukowski (pokonał Wojciecha Wędrychowskiego).

W finale Remigiusz Makarewicz rzucił 235 i 203 punkty, a Tomasz Żukowski 185 i 201.