Co roku, w drugi dzień świąt Wielkanocnych, w Suchym Żlebie na Kalatówkach, odbywają się zawody na starym sprzecie. Tak bylo i w tym roku. Na prezentacji można było zobaczyć około 100 zawodników, którzy następnie wystartowali w dwóch konkurencjach.
Więcej zdjęć - TUTAJ
Wielu zawodników ma problem z wystartowaniem, czy ominięciem pierwszej bramki - nie mówiąc o dojechaniu do mety. A oglądanie ich starań jest baaardzo mile i czasami doprowadza widzów do łez.
Druga konkurencja to jazda stylowa oceniana przez komisje. Tu liczy się już tylko pomysłowość startujących. Im więcej ewolucji, efektownych upadków tym lepszą pozycję można zająć. Ale byli i mistrzowie jazdy telemarkiem z jednym kijkiem - stylem z XIX wieku!
Zwycięzcy poszczególnych konkurencji zdobywają wielkanocne Jajo. Liczy się także stylowy strój. Byli wiec i starzy Górale, i pensjonariuszki z XIX wieku, żołnierze z okresu międzywojennego, ale też mistrz jazdy na desce z lat 70.
Całość, w przemiłej atmosferze,, przy około 1000 osób publiczności, co nie jest bez znaczenia, bo droga do Kalatówek z centrum Zakopanego wiedzie pod górkę (pieszo) - idzie się ponad godzinę!