Top Liga Masters. Remis w meczu na szczycie [zdjęcia]

Zwycięstwo Skupski Team Sejny po niezwykle zaciętej rywalizacji, waleczność Preizol Amsterdam FC, widowiskowy mecz w hicie kolejki i podział punktów na zakończenie wieczoru.

Kto spędził piątkowy wieczór z Suwalską Ligą Mistrzów, nie mógł narzekać na brak wrażeń. IX kolejka rozgrywek obfitowała w moc nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Skupski Team Sejny wygrywa po zaciętym boju. Waleczna postawa Amsterdamu

Czterobramkowe show rozpoczęło dziewiątą odsłonę Top Ligi Masters. Mecz pomiędzy Skupski Team Sejny a Techniką Grzewczą ZUH stał na bardzo wysokim poziomie. Strzeleckim instynktem błysnął Marcin Bujnowski, ustrzelając tego wieczoru dublet. Ze wsparciem przybyli Krzysztof Wojnowski i Jakub Radziun, również wpisując się na listę strzelców.

Emocjonująco zapowiadające się drugie spotkanie wieczoru pomiędzy 14. Pułkiem Przeciwpancernym „DECCO” Suwałki i Preizol Amsterdam FC okazało się takim w rzeczywistości. Próbkę strzeleckich umiejętności zaprezentowali Krystian Bobrowski i Jakub Wawrukiewicz, a dla uchodzących za faworytów Wojskowych dwa gole zdobył Piotr Macianis i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Lekcja futbolu od Gminy Suwałki. Waleczność nie przełożyła się na ilość bramek

Skuteczna gra zawodników Gminy Suwałki zapewniła kolejne trzy punkty w lidze, i to z wyżej notowanym przeciwnikiem. Dobrą formę potwierdzili Kacper Babkowski i Piotr Gwaj. Kontratakować spróbował Jan Bryk, zachęcając kolegów z drużyny do jeszcze bardziej ofensywnej i zaciętej gry. Sprzymierzeńcem FC Furiozy nie był jednak czas. Po upływie 24 minut, ostatecznie Gmina Suwałki miała większe powody do zadowolenia.

Następnie w hali OSiR zaprezentowali się reprezentanci Gminy Szypliszki i Teraz Wschód. Wynik końcowy nie odzwierciedla w stu procentach tego, co można było zobaczyć na parkiecie. Zarówno po jednej, jak i drugiej stronie nie brakowało zaangażowania, prób ataku, solidnej defensywy i sportowej złości. Z każdą kolejną minutą atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca, jednakże wynik na tablicy pozostał bez zmian. Punktem kulminacyjnym była kontrowersyjna interwencja Kuby Makarewicza – z jednej strony przekreślająca szansę na zmianę wyniku, z drugiej „nagrodzona” czerwoną kartką. Finalnie drużyny podzieliły się punktami, dziękując sobie za rywalizację symbolicznym uściskiem dłoni.

Hit kolejki godny uwagi. Opakowania Kartex ratują 3 punkty. Remis na zakończenie kolejki

Choć kolejne spotkanie nie obfitowało w pokaźną ilość bramek, jak mogłoby się pierwotnie spodziewać, w żadnym wypadku nie można określić go mianem nudnego. Hit kolejki z prawdziwego zdarzenia – Szkarnulis Team Sejny zmierzył się z Porta Active Team. Wiele osób z pełnym przekonaniem twierdziło, iż zwycięzca tego starcia zostanie triumfatorem tegorocznej edycji Suwalskiej Ligi Mistrzów. Do końca pierwszej połowy nic nie zwiastowało jednostronnego pojedynku – nawet fakt prowadzenia Porty jedną bramką. Co ciekawe, na liście strzelców nie znalazł się aktualny lider klasyfikacji Top Strzelców – Paweł Fajkowski. W zdobywaniu bramek wyręczyli go tym razem Mateusz Przemielewski i Michał Żukowski. Sejnianie nie zamierzali oddać meczu tak łatwo. Druga połowa była zdecydowanie ciekawsza, kiedy to pojawiła się presja czasu. Dwukrotnie do siatki rywali trafił Adrian Łejmel, popisując się nie tylko rewelacyjną celnością, ale i stoickim spokojem. Spotkanie zakończyło się remisem i otwarte pozostaje pytanie – kto sięgnie po tytuł mistrzowski?

Paweł Kalwajtys – najlepszy zawodnik poprzedniej kolejki tym razem nie zatrzymał rywala, choć brakowało naprawdę niewiele. W meczu przeciwko Opakowaniom Kartex suwalski El-Dan postawił bardzo trudne warunki gry. Choć Paweł popisał się piękną bramką, która dawała szanse na podział punktów, ambitne plany niżej notowanego przeciwnika przekreślili Wojciech Mickiewicz i Sebastian Zackiewicz. Walka o ponowne wyrównanie trwała w najlepsze, lecz Kartex dwukrotnie nie popełnił tego samego błędu w szykach obronnych..

Na zakończenie IX kolejki Top Ligi Masters Architekt Marta Burakiewicz zremisował z Gromem Bakałarzewo. Podobnie jak miało to miejsce tydzień wcześniej, ekipa Radka Pachały zremisowała z niżej notowanym przeciwnikiem. Losy spotkania odwróciły się o 180 stopni, kiedy to zawodnicy z Bakałarzewa poczuli gorący doping kibiców i zdecydowali się postawić wszystko na jedną kartę. Na bramki Jarka Skindziera i Bartłomieja Pachały odpowiedzieli Kacper Konopko i Bartłomiej Łada. Szalona pogoń przyniosła efekty. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc kolejne występy Gromu Bakałarzewo mogą zwiastować równie nieprzewidywalne niespodzianki.

X kolejka Top Ligi Masters odbędzie się w najbliższy piątek, 2 lutego w hali OSiR przy ul. Wojska Polskiego 2. W pierwszej kolejności, o godzinie 18:15 do rywalizacji przystąpią Architekt Marta Burakiewicz oraz Opakowania Kartex.

Fot. Michał Sobolewski