Warmia Grajewo – Wigry Suwałki 2:1. Ile będzie kosztować ta pierwsza porażka? | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

Po serii 22 meczów bez porażki na boiskach czwartej ligi zespół suwalskich Wigier został zatrzymany w hicie wiosny w Grajewie.

Warmia Grajewo choć przegrywała 0:1, potrafiła odrobić stratę z nawiązką i jako pierwszy zespół w tym sezonie cieszy się ze zwycięstwa nad Wigrami. Bezpośredni rywal do awansu, lider z Wasilkowa choć stracił punkty w wyjazdowym meczu z Ruchem Wysokie Mazowieckie (1:1), wciąż pozostaje niepokonany i zwiekszyl przewagę nad suwalska druzyna do 3 punktów.

W Grajewie, choć gra obu zespołów w pierwszych 45 minutach nie porywała i nie przyniosła dogodnych okazji do strzelenia bramki, to nagradzało te braki widowisko kibicowskie z obu stron. Zarówno fanatycy Wigier jak i Warmii licznie stawili się w swoich sektorach i przez pełne 90 minut na najwyższym poziomie dopingowali swoje zespoły. W pierwszej połowie bramek jednak nie zobaczyli.

Po zmianie stron spotkanie nabrało rumieńców. W 48 minucie dogodnej okazji dla gospodarzy nie wykorzystał Arkadiusz Mazurek, strzelając nad bramką Jakuba Kanclerza.

Pięć minut później to podopieczni trenera Pawła Cimochowskiego zmarnowali stuprocentową sytuacjęę. Po zgraniu piłki z prawej strony przez Macieja Makuszewskiego, z 5 metra pomylił się Filip Kozłowski, trafiając tylko w słupek bramki. W 64 minucie podobnej wyśmienitej szansy nie wykorzystał Bartosz Gużewski, który po podaniu Macieja Makuszewskiego oddał zbyt słaby strzał po ziemi, by zaskoczyć bramkarza Warmii Filipa Święcickiego.

Pachniało bramką dla Wigier i się ziściło w 66 minucie. Piłkę na połowie rywala przejął Bartosz Gużewski, popędził pod pole karne, wyłożył ją do nabiegającego Macieja Makuszewskiego i po mocnym strzałe bylego reprezentanta Polski Biało - Niebiescy objęli prowadzenie.

Niestety podopieczni Pawła Cimochowskiego nie cieszyli się nim długo , bo po chwili gospodarze mieli rzut rożny, po którym piłkę strzałem głową skierował do naszej bramki Michał Kosikowski.

Biało - Niebiescy szukając drugiego trafienia kompletnie zapomnieli o organizacji w grze obronnej, czego dowodem była stracona druga bramka. Podanie za plecy dotarło do zupełnie niepilnowanego Michała Domańskiego, który pognał w kierunku bramki Wigier i pokonał próbującego bezradnie interweniować Jakuba Kanclerza, który wyczekiwał na 16 metrze.

Mimo wprowadzenia kolejnych napastników - Pawła Omilianowicza za zupełnie niewidocznego w tym meczu Kamila Zalewskiego i Krzysztofa Cudowskiego rezultat meczu już nie uległ zmianie, a zadanie wyszarpania choćby punktu utrudniła gra w osłabieniu. Jeszcze przed upływem regulaminowego czasu gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką za faul został ukarany Kacper Głowicki. Za te same przewinienie żółtą kartkę w doliczonym czasie gry obejrzał także Paweł Omilianowicz, a bliski jej zobaczenia był także Adrian Karankiewicz.

Po trudnym meczu w Grajewie, drużynę Wigier czeka teoretycznie łatwiejszy rywal. Już w środę, 17 kwietnia o godzinie 18:00 Biało-Niebiescy przed własną publicznością zmierzą się z Krypnianką Krypno. Pozostaje liczyć, że może w wyjazdowym meczu z Czarnymi Czarna Białostocka pierwszą porażkę w sezonie zaliczy także KS Wasilków.

Adrian Milewski

Fot. Suwalki24.pl

Warmia Grajewo – Wigry Suwałki 2 : 1 (0:0)

Bramki: 0:1 – Maciej Makuszewski 66, 1:1 – Michał Kosikowski 69, 2:1 – Michał Domański 84

Czerwona kartka: Kacper Głowicki (Wigry) 88 minuta za drugą żółtą. Żółte kartki: Kossyk, Śliwowski (Warmia), Płoszkiewicz, Modzelewski, Głowicki (dwie), Omilianowicz (Wigry)

Warmia: Filip Święciński – Rafał Szybajło, Edison, Michał Kosikowski, Marcin Mikucki, Krystian Wojcicki (67 Dawid Kalinowski), Rafał Kalinowski, Paweł Kossyk, Arkadiusz Mazurek (90 Tomasz Dzierzgowski), Michał Domański (90 Szymon Sobolewski), Dawid Śliwowski

Rezerwa: Łukasz Sobolewski – Bartłomiej Żbikowski, Jan Poślednik, Maciej Krupa, Bartosz Bukowski, Przemysław Zarzecki,

Wigry: Jakub Kanclerz – Adrian Karankiewicz, Jakub Płoszkiewicz, Pavlo Berezianskyi, Przemysław Modzelewski (62 Łukasz Kubrak), Filip Kozłowski (78 Krzysztof Cudowski), Oskar Osipiuk, Bartosz Gużewski, Maciej Makuszewski, Kacper Głowicki, Kamil Zalewski (67 Paweł Omilianowicz)

Rezerwa: Michał Dębski – Bruno Sowulewski, Łukasz Trąbka, Michał Mościcki, Jakub Guzewicz, Kacper Rejterada