Finansowe przyczyny rezygnacji z występów w II lidze i przystąpienia do rozgrywek IV ligi podlaskiej, o których pisaliśmy w sobotę, powtórzyli podczas dzisiejszej konferencji prasowej wiceprezesi Wigier Suwałki.
Kamil Makarewicz, Łukasz Jutkiewicz i Marek Wołągiewicz zostali przez nas zapytani o reakcje na głosy tych kibiców, którzy domagają się od nich podania się do dymisji.
- Jesteśmy do dyspozycji Rady Nadzorczej spółki Wigry Suwałki S.A. – odpowiada Kamil Makarewicz. – Pracujemy społecznie, w ciągu ostatniego roku wspólnie często zabiegaliśmy o to, żeby zarząd Wigier został powiększony, żeby dołączyły do nas osoby, które są w stanie efektywnie działać, wspomóc ten klub. Bez rezultatu. Jeżeli tylko znajda się tacy ludzie, znajdzie się dla nich miejsce w zarządzie.
Spółce akcyjnej zarządzającej klubem brakuje około miliona zł, by zagrać w eWinner 2. Lidze i zakończyć sezon bez długów i zobowiązań.
- Dlatego podjęliśmy trudna, ale w przemyślaną, poprzedzona analizami decyzję - wyjaśnia Kamil Makarewicz. – Zapadła ona jednogłośnie po to, żeby za rok nie spotykać się na podobnej konferencji i nie informować o bankructwie, o upadłości. Klub istnieje, jeszcze większa uwagę musimy skupić na pracy Akademii Piłkarskiej oraz drużyn młodzieżowych po to, by wrócić do lat świetności.
Decyzja była zaskoczeniem dla piłkarzy i szkoleniowców od tygodnia przygotowujących się do sezonu, no i dla kibiców. Stad pytanie o to, dlaczego o braku pieniędzy na grę w II lidze nie alarmowano wcześniej, nie nagłośniono problemu. „Może znalazłby się rycerz na białym koniu”?
- Czym innym nagłośnienie w mediach, czym innym prowadzone przez nas od dawna starania i rozmowy z obecnymi i potencjalnymi sponsorami i władzami miasta – mówili wiceprezesi. – Dopiero kiedy upewniliśmy się, że nie ma szans na większe wsparcie i możemy nie dokończyc sezonu w II lidze, zdecydowaliśmy o wycofaniu z II ligi i budowie silnego zespołu IV-ligowego, ale opartego już na wychowankach i piłkarzach z regionu oraz miejscowych trenerach.
Prezydent Suwalk wydał oświadczenie, w którym zapewnił o dalszej pomocy samorządu:
- Miasto Suwałki nie zamierza przestać wspierać suwalskiego klubu piłkarskiego, który w roku 2021 mógł liczyć na wsparcie finansowe w wysokości ponad 1.600.000 zł. Do połowy 2022 roku na rzecz klubu Miasto przekazało już 802.461,79 zł. Wysokość kolejnych kwot będzie uzależniona od analizy Uchwał Rady Miejskiej w Suwałkach, które określają zasady finansowania sportu w Suwałkach - komunikuje ratusz.
Trwają rozmowy ze sponsorami.
Nazwisko trenera mamy poznać jeszcze w tym tygodniu. Budowana przez niego drużyna rozpocznie IV-ligowy sezon co prawda dopiero w połowie sierpnia, ale już 27 lipca czeka ja mecz.
Poniżej materiał wideo z poniedziałkowej konferencji prasowej.
Wojciech Drażba
[25.06.2022] Wigry Suwałki rozpoczną sezon nie w II, a w IV lidze. W swoje 75-lecie klub ucieka przed bankructwem