Po golach Łukasza Monety i Kamila Adamka suwalczanie po raz drugi w tym sezonie pokonali GieKSę, wyprzedzili ją w tabeli i awansowali na 11. miejsce. Wigry mają już osiem punktów przewagi nad strefą barażową i 10 nad spadkową.
- Jadąc taki kawał drogi zdawaliśmy sobie sprawę z wagi tego spotkania – mówi Artur Skowronek. – Tydzień pracy i roszady w składzie napawały optymizmem. Na meczu przyszła presja i obnażyła nasze umiejętności i błędy na bokach obrony. Byliśmy częściej przy piłce, ale nie stwarzaliśmy sytuacji.
- W pierwszej połowie daliśmy się zdominować, ale mieliśmy kilka groźnych okazji, no i otworzyliśmy wynik – opowiada Zbigniew Kaczmarek, trener suwalczan.
Katowice od początku zaatakowały, ale to gospodarze już w 7 minucie powinni byli prowadzić. Z lewej strony dośrodkował Artur Bogusz, a zamykający akcję Kamil Adamek, strzelec gola w Katowicach, uderzył głową z dwóch metrów, ale piłka trafiła wprost w Antonina Buczka.
Koledzy mieli pretensje do napastnika, ale szybko wszyscy o tej zaprzepaszczonej okazji zapomnieli, bo po kwadransie gry było już 1:0 dla miejscowych. Z prawej strony płasko dośrodkował Nerijus Valskis, a Łukasz Moneta technicznym strzałem posłał piłkę do siatki katowiczan.
Jeszcze przed przerwą GKS mógł wyrównać, ale kapitalną interwencją, po strzale Grzegorza Goncerza w okienko, popisał się Karol Salik. Po drugiej stronie boiska podwyższyć mógł Adamek, ale źle przyjął piłkę po idealnym podaniu Łukasza Monety.
- W przerwie pocieszaliśmy Kamila, że będzie miał jeszcze okazje w tym meczu – mówi Michał Kopczyński, który natyrał się jak wół, ale po profesorsku zatrzymywał natarcia GieKSy, która znowu dominowała, ale tylko przez kwadrans drugiej połowy. Skończyło się jednak na strzale z ostrego kąta nad poprzeczką w wykonaniu Przemysława Pitrego oraz mocnym uderzeniu Krzysztofa Wołkowicza, po którym piłka minimalnie minęła spojenie słupka i poprzeczki suwalskiej bramki.
Po godzinie biało-niebiescy otrząsnęli się z przewagi gości i raz po raz wyprowadzali kontrataki. Po jednym z nich jak z armaty huknął Jakub Bartkowski, ale czeski bramkarz GieKSy z trudem wybił piłkę. Potem kilka szans zmarnował świeżo wprowadzony na plac Bartosz Biel, któremu nie udawało się przedrzeć prawą stroną. Wreszcie pięć minut przed końcem piękną kontrę zainicjował Bartkowski. Biel przeprowadził rajd i idealnie dośrodkował. Lot piłki przedłużył zagraniem głową Marcin Tarnowski, a nadbiegający z lewej strony Kamil Adamek także głową strzelił nie do obrony i ustalił wynik meczu na 2:0.
- Teraz najwyższa pora, abyśmy za tydzień w Ząbkach sięgnęli po punkty także na wyjeździe – mówi Michał Kopczyński.
- Zrobiliśmy kolejny krok w drodze do utrzymania – cieszy się Zbigniew Kaczmarek. – Potrzeba nam będzie około 40 punktów. Wiele przed nami, a na razie chciałbym wszystkim życzyć Wesołych Świąt.
Po zwycięstwie nad Katowicami, Wigry mają spokojne święta, zapewniły sobie trochę komfortu przed kolejnymi starciami o byt w I lidze.
Wojciech Drażba
Wigry Suwałki – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 - Łukasz Moneta 15, 2:0 - Kamil Adamek 84
Wigry: Karol Salik - Jakub Bartkowski, Maciej Wichtowski, Tomasz Jarzębowski, Artur Bogusz (46. Bartosz Widejko), Nerijus Valskis (63 Bartosz Biel), Michał Kopczyński, Maksims Rafaļskis, Łukasz Moneta (79. Marcin Tarnowski), Robert Hirsz, Kamil Adamek.
GKS Katowice: Antonín Buček - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Łukasz Pielorz, Rafał Pietrzak, Adrian Frańczak (46. Piotr Ceglarz), Kamil Cholerzyński, Jarosław Wieczorek (71. Sławomir Duda), Przemysław Pitry, Krzysztof Wołkowicz (77. Aleksander Januszkiewicz), Grzegorz Goncerz.
Żółte kartki: Bogusz, Valskis, Adamek (Wigry), Cholerzyński, Frańczak, Goncerz (GKS).
Sędziował: Tomasz Radkiewicz (Łódź). Widzów: 1500.
Statystyki:
|
Wigry |
GKS Katowice |
gole |
2 |
0 |
strzały celne |
4 |
2 |
niecelne |
4 |
3 |
rzuty wolne |
10 |
13 |
rzuty rożne |
8 |
3 |
spalone |
1 |
1 |
żółte kartki |
3 |
3 |
Pozostałe wyniki 24. kolejki:
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Arka Gdynia 1:1
Gole: Dawid Plizga 41 – Michał Marcjanik 45+
Wisła Płock - Dolcan Ząbki 1:1 (0:0)
Gole: Dimitar Iliev 61- Michał Bajdur 82
Bytovia Bytów - Olimpia Grudziądz 0:3 (0:1)
Gol: Denis Popovioć 26 i 57, Adam Banasiak 68
Stomil Olsztyn - Zagłębie Lubin 1:4 (0:3)
Gole: Roman Maczułenko 87 - Łukasz Janoszka 22 i 77, Łukasz Piątek 25, Arkadiusz Woźniak 33,
Flota Świnoujście - GKS Tychy 1:0 (1:0)
Gol: Daniel Brud 12
Miedź Legnica - Widzew Łódź 6:1 (1:0)
Gole: Mateusz Szczepaniak 16, 49, 88, Marcin Garuch 55, 81, Wojciech Łobodziński 79 - Krystian Nowak 76 (k)
Pogoń Siedlce - Chrobry Głogów 0:2 (0:1)
Gole: Robert Pisarczuk 27, Jakub Kiełb 90
Chojniczanka Chojnice - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)
Gole: Paweł Zawistowski 16, 69 - Bartłomiej Dudzic 89
Czerwona kartka (za 2. żółte): Piotr Kieruzel (71, Chojniczanka)
Tabela:
1 |
Zagłębie Lubin |
24 |
51 |
40:19 |
2 |
Wisła Płock |
24 |
48 |
35:18 |
3 |
Termalica Bruk-Bet Nieciecza |
24 |
48 |
41:19 |
4 |
Olimpia Grudziądz |
24 |
39 |
33:26 |
5 |
Stomil Olsztyn |
24 |
36 |
31:30 |
6 |
Dolcan Ząbki |
24 |
36 |
30:23 |
7 |
Chojniczanka Chojnice |
24 |
35 |
32:24 |
8 |
Arka Gdynia |
24 |
35 |
32:32 |
9 |
Flota Świnoujście |
24 |
33 |
24:20 |
10 |
Miedź Legnica |
24 |
32 |
35:32 |
11 |
Wigry Suwałki |
24 |
31 |
23:27 |
12 |
GKS Katowice |
24 |
31 |
30:30 |
13 |
Sandecja Nowy Sącz |
24 |
29 |
33:40 |
14 |
Chrobry Głogów |
24 |
27 |
29:37 |
15 |
Bytovia Bytów |
24 |
23 |
26:37 |
16 |
GKS Tychy |
24 |
21 |
19:38 |
17 |
Pogoń Siedlce |
24 |
17 |
19:35 |
18 |
Widzew Łódź |
24 |
13 |
17:42 |
Poz. 1-2 awans do ekstraklasy
Poz. 15 baraż o pozostanie w I lidze
Poz. 16-18 spadek do II ligi
Zestaw par 25. kolejki
sobota, 11.04.
GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice 13:00
Dolcan Ząbki - Wigry Suwałki 16:30
GKS Katowice - Bytovia Bytów 17:00
Olimpia Grudziądz - Pogoń Siedlce 17:00
Miedź Legnica - Stomil Olsztyn 17:00
Arka Gdynia - Flota Świnoujście 17:30
Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin 17:45
niedziela, 12.04.
Sandecja Nowy Sącz - Wisła Płock 12:30
Widzew Łódź - Termalica Bruk-Bet Nieciecza (w Byczynie) ???