Robert Hirsz i Dominic Szyszka raczej dostaną angaż w suwalskim pierwszoligowcu, a swojej przydatności nie potrafił udowodnić Ramunas Radavicius. To wnioski po wygranym 1:0 sparingu z Atlantasem Kłajpeda.
W piłkarskiej hali w Mariampolu w barwach Wigier zaprezentowało się 18 zawodników. Zabrakło narzekających na urazy Jakuba Bartkowskiego, Sebastiana Radzio, Daniela Michałowskiego i Kamila Zapolnika oraz jeszcze rehabilitujących się po zerwaniu więzadeł krzyżowych Aleksandara Atanackovicia i Tomasza Tuttasa. Trener Zbigniew Kaczmarek dokonywał zmian co 30 minut. Dzięki temu na dwóch pozycjach – bocznego obrońcy oraz pomocnika mogli się pokazać Mateusz Żebrowski i testowany reprezentant Litwy, 34-letni Ramunas Radavicius – do niedawna gracz Żalgirisu Wilno.
- Radavicius nie przekonał mnie, za kilka dni podejmiemy decyzję o jego dalszych losach – mówi trener suwalczan. – W przyszłym tygodniu postanowimy też o tym, czy zostanie z nami Adam Pomian, czy też dalej będzie wypożyczony do innego klubu.
Zbigniewowi Kaczmarkowi spodobała się za to waleczność 19-letniego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia Dominika Szyszki, który w Suwałkach przebywa od pół roku, no i umiejętności oraz zmysł do kombinacyjnej gry Roberta Hirsza.
Robert Hirsz, wychowanek Lechii Gdańsk, przez ostatnie dwa i pół sezonu napastnik Bytovii Bytów, przez godzinę gry przeciwko Atlantasowi starl się ze wszystkich sił, dukrotnie zagroził bramce rywali. Najpierw niecelnie uderzał głową, a potem przeprowadził i zakończył kąśliwym strzałem z ostrego kąta dwójkową akcje z Arturem Boguszem.
Drużyna z Kłajpedy miała optyczna przewagę w pierwszej odsłonie, w której najlepsi wśród bialo-niebieskich byli stoperzy Tomasz Jarzębowski i Maciej Wichtowski, bramkarz Karol Salik, a w przodzie Maksims Rafalskis i Mateusz Żebrowski.
Po zmianie stron Żebrowski oraz Wichtowski byli bliscy pokonania bramkarza Atlantasa strzałami głową, które oddawali po dośrodkowaniach z rzutów rożnych.
Wreszcie, w 79 minucie bardzo aktywny Bartosz Biel przeprowadził akcję, po której litewscy obrońcy wybili piłkę przed pole karne. Precyzyjnym uderzeniem w okienko bramki Atlantasa posłał ją Michał Kopczyński.
W końcówce kpitalnym uderzeniem z 25-30 metrów popisał się Kamil Lauryn. Piłka uderzyła w poprzeczkę, a potem odbiła się od murawy, ale dużo przed linią bramkową. W ostatniej akcji meczu, po faulu Adama Pomiana z prawej strony pola karnego, Atlantas był bliski wyrównania. Na szczęście dla suwalczan, lecącej wzdłuż ich bramki piłki nie sięgnął żaden z litewskich piłkarzy.
Wigry Suwałki - Atlantas Kłajpeda 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 – Michal Kopczyński 79.
Wigry: Salik (46. Zoch) - Żebrowski (52. Biel), Jarzębowski (60. Wichtowski), Wichtowski (30. Karankiewicz), Widejko (30. Bogusz), Biel (30. Wasilewski), Rafalskis (60. Kopczyński), Kopczyński (30. Lauryn), Radavicius (60. Widejko), Hirsz (60. Pomian), Szyszka (46. Makaradze).