Niedzielny mecz II ligi grupy wschodniej Wigry Suwałki - Motor Lublin bezie szóstą konfrontacją tych drużyn w tej klasie rozgrywek. Lepszy bilans mają suwalczanie, którzy z pięciu spotkań wygrali trzy, jedno zremisowali i jedno przegrali, strzelili rywalom 8, a stracili 5 goli. Bramki strzelali: dal Wigier- Tuttas 3, Kisiel, Lauryn, Mikulenas, Pomian, Słowicki - po 1; a dla Motoru: Jovanović, Mihałewskyj, Prędota, Ptaszyński, Szpak - po 1.
Wigry - Motor w II lidze
sezon 2011/12 2:1 (Mikulėnas, Słowicki - Mihałewskyj) i 0:1 (Prędota)
sezon 2012/13 2:1 (Lauryn, Kisiel - Szpak) i 1:1 (Tuttas - Ivan Jovanović)
sezon 2013/14 ? i 3:1 (Tuttas 2, Pomian - Dawid Ptaszyński)
A oto co o meczu piszą :
bialystok.sport.pl
Przed meczem u siebie z Motorem Lublin nieznacznie poprawiła się sytuacja kadrowa Wigier Suwałki.
Suwałczanie, którzy walczą o awans na zaplecze ekstraklasy, w dwóch pierwszych wiosennych meczach nie wypadli najlepiej. Przed tygodniem po słabej grze przegrali 0:2 w Limanowej. Na to spotkanie w kadrze, z różnych powodów, zabrakło siedmiu zawodników. Przed niedzielnym pojedynkiem w Suwałkach z Motorem Lublin, trener Donatas Vencevicius będzie miał nieco szersze pole manewru. Na pewno do gry wróci wcześniej pauzujący za czerwoną kartkę Kamil Lauryn i być może gotowy po kontuzji będzie Adrian Karankiewicz. Jednak wciąż brakuje Marcina Tarnowskiego, Karola Drągowskiego, Bartosza Widejko, Dawita Makaradze i Bartosza Bujalskiego. Szczególnie widać brak Tarnowskiego czy Drągowskiego, którzy jesienią stanowili trzon kadry. Zmiennicy, jak pokazał mecz z Limanovią, nie są w stanie w pełni ich zastąpić.
- Czekamy aż wszyscy nasi piłkarze będą zdrowi - przyznaje obrońca Wigier Tomasz Porębski. - Moim zdaniem z tym składem powinniśmy być w pierwszej dwójce tabeli. Oczywiście ostatni nasz mecz nie wyszedł najlepiej, ale z czasem powinno być lepiej. Motor także kadrowo wygląda dobrze, a w tabeli nie jest wysoko. My z drużynami z dołu i środka tabeli musimy zdecydowanie wygrywać.
Porębski w niedzielę zagra m.in. przeciwko Damianowi Kądziorowi, z którym trzy sezony temu w barwach Jagiellonii zdobył mistrzostwo Polski juniorów starszych. W ostatnim wygranym 3:1 meczu Motoru z Garbarnią Kraków Kądzior zdobył dwie bramki. Obaj zawodnicy są na wypożyczeniu z Jagiellonii.
- Z Damianem grałem razem 12 lat, także znamy się dobrze - mówi Porębski. - Jest to zawodnik zdecydowanie na ekstraklasę i dziwię się, że jeszcze tam nie gra. Bardzo dobra lewa noga, przegląd pola. Muszę przekazać kolegom z środka pola jak go skutecznie powstrzymać, bo to być może będzie kluczem do zwycięstwa w tym meczu. Ponadto musimy zwrócić uwagę na Michała Jonczyka, który w dwóch ostatnich meczach zdobył trzy bramki.
lublin.sport.pl
Motor chce pójść za ciosem i wygrać na trudnym terenie
Przed Motorem Lublin kolejny mecz ligowy. Tym razem zespół trenera Roberta Kasperczyka swoje spotkanie rozegra w niedzielę w Suwałkach. Rywalem lublinian będą tamtejsze Wigry, które piłkarską wiosnę zaczęły podobnie jak drużyna z Lublina.
Ekipa z polskiego Bieguna Zimna po dwóch wiosennych meczach ma na swoim koncie - tak jak Motor, zwycięstwo i porażkę. Przed dwoma tygodniami suwalczanie nie bez problemów i pokonali broniącego się przed spadkiem Radomiaka na własnym stadionie 2:1. Bramkę dającą komplet punktów Wigry strzeliły dopiero na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem.
W kolejnym ligowy starciu drużyna prowadzona przez litewskiego trenera Donatasa Venceviciusa wybrała się do Limanowej. Tam musiała uznać wyższość tamtejszej Limanovii przegrywając 0:2. Widać więc wyraźnie, że do tej pory czwarta drużyna tabeli nie spisuje się rewelacyjnie. To duża szansa dla Motoru, by z trudnego terenu wywieźć komplet punktów, którego zresztą lublinianie bardzo potrzebują. Lublinianie przecież w dalszym ciągu znajdują się w strefie spadkowej.
Mocni na swoim terenie
Statystyki pokazują, że wygrana w Suwałkach nie jest sprawą łatwą. Wigry na własnym stadionie jak dotąd odniosły siedem zwycięstw i zanotowały dwa remisy i tyle samo porażek. Pogromcami suwalczan na ich terenie były zespoły Wisły Puławy i Stali Stalowa Wola. Puławianie wygrali w Suwałkach 4:0, a Stal ograła Wigry 2:0 - było to 5 października 2013 roku i od tamtej pory ekipa z Suwałk u siebie nie zanotowała wpadki. Najlepszym strzelcem zespołu jest napastnik Tomasz Tuttas, który może pochwalić się pięcioma trafieniami. O jednego gola mniej ma w swoim dorobku Gruzin Dawid Makaradze.
- Tuttas to groźny zawodnik, który dobrze operuje lewą nogą, dobrze gra też głową - ocenił snajpera Wigier Robert Kasperczyk trener Motoru. - W kolejnym meczu musimy zagrać swoje, niezależnie od tego z jakim przeciwnikiem przyjdzie nam się mierzyć. Jesteśmy nieco mądrzejsi po porażce w Stalowej Woli i zmienimy nieco taktykę. Uważam, że kluczem do wygranej będzie zdominowanie przeciwnika w środku pola - dodał trener.
Do dyspozycji trenera lublinian w niedzielę będzie już Damian Falisiewicz, który w bieżącym tygodniu doszedł już do pełni sił.
PS. Dodajmy, że do Suwałk wybiera się grupa kibiców Motoru.