Suwalski zespół zmarnował szanse na odniesienie piątego zwycięstwa z rzędu i zmniejszenie straty do lidera IV ligi podlaskiej z Łomży, który kilka godzin wcześniej przegrał 2:3 z Wissą w Szczuczynie. Wigry u siebie niespodziewanie dostały srogie lanie od drużyny z Wasilkowa.
Świadomość tego, że zamiast czterech, mogą tracić do ŁKS 1926 Łomża już tylko jeden punkt chyba sparaliżowała Biało-Niebieskich, którzy zagrali bardzo, bardzo słaby mecz. Byli wolniejsi, mniej dynamiczni od zajmujących dotąd 6. miejsce przeciwników z Wasilkowa, którzy już w 3 minucie, po podaniu Jakuba Tomara i strzale Damiana Toczydłowskiego objęli prowadzenie, a potem je jeszcze podwyższyli.
- Niektórzy zawodnicy powinni się zastanowić, co tutaj robią – mówił na pomeczowej konferencji Dariusz Koncewicz, który pod nieobecność na ławce trenerskiej Kamila Lauryna samodzielnie prowadził Biało-Niebieskich. – Taki klub, z taka bazą jak Wigry Suwałki nie zasługuje, by grać tak nisko. Żeby awansować, potrzebuje jednak lepszych piłkarzy i poprawy gry obronnej. Kolejny raz już na początku dostaliśmy cios i musieliśmy gonić wynik. Tym razem przeciwnik zadawał kolejne i nie dał się dogonić.
Suwalska drużyna dużo zdobywa bramek, ale niestety tez mnóstwo traci. Wystarczy przypomnieć ubiegłotygodniowe spotkanie z przedostatnimi w tabeli Czarnymi Czarna Białostocka, którzy strzelili Wigrom aż 4 gole, a sobie dali wbić 7.
Przeciwko KS Wasilków okazje na szybkie wyrównanie zaprzepaścili Łukasz Kubrak, który przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości Maciejem Gryko, Wojciech Mickiewicz, który uderzył nad poprzeczką i Radosław Gulbierz, którego uderzenie Maciej Gryko z trudem sparował na rzut różny. Na domiar złego, już po kwadransie boisko musiał opuścić skuteczny w ostatnich spotkaniach Dawid Kalinowski.
Wigry przegrały rywalizację o środek boiska, gdzie traciły mnóstwo piłek i nadziewały się na kontry. Gdyby nie świetnie interweniujący w bramce Piotr Słowikowski, jeszcze w pierwszej połowie mogło być przynajmniej 0:5. Obie drużyny schodziły na przerwę przy stanie 0:3, bo bramkarz suwalczan w 28 minucie nie dał rady obronić dobitki Jakuba Tomara, a w 38 minucie dośrodkowaną z rzutu rożnego piłkę pięknym wolejem kopnął do siatki Michał Hryszko.
- Wyćwiczylismy to na treningach – cieszył się 41-letni Robert Speichler, były piłkarz Jagiellonii Białystok i Lechii Gdańsk, a teraz grający trener KS Wasilków. – Na przerastającym IV ligę obiekcie w Suwałkach moi zawodnicy czuli się jak „prawdziwi piłkarze”, byli bardziej zdeterminowali, więcej biegali od miejscowych. W szatni uczulałem ich, że po przerwie Wigry rzucą się na nas by odrobić straty mówiłem, żeby grali spokojnie, cierpliwie. Strzeliliśmy kolejne 2 gole, straciliśmy 3 i nie ustrzegliśmy się niewymuszonych błędów. Spotkani mogło podobać się dla kibiców, no może nie kibiców Wigier, w których występują młodzi zawodnicy, które musza poprawić grę obronną.
Beniamin Przełomski, jeden z trzech środkowych obrońców Wigier ma 15 lat, w drugiej połowie na boisku pojawił się 16-letni Kacper Rejterada, który długo leczył złamany palec stopy. Sebastian Dębski, także 16-latek, tym razem obejrzał mecz z ławki rezerwowych. Po 19 lat mają bramkarz Piotr Słowikowski, stoper Filip Kozłowski i pomocnik Łukasz Kubrak.
Goście spodziewali się zmasowanych ataków Wigier, ale to oni zaraz po zmianie stron mogli podwyższyć wynik. Miejscowych ratował Piotr Słowikowski, w 65 minucie Dariusz Koncewicz przeprowadził pierwszą w tym meczu podwójna zmianę, a po chwili jego drużyna cieszyła się ze zdobycia gola na 1:3, którego autorem był Łukasz Kubrak.
Radość miejscowych i nadzieja na doprowadzenie przynajmniej do wyrównania trwała bardzo krótko. KS Wasilków wyprowadził kolejna szybka kontrę, która celnym strzałem zakończył Rafał Szeretucha i na tablicy wyników wyświetliło się 1:4.
Historia „bramka za bramkę” powtórzyła się w samej końcówce. Gola na 2:4 strzelił przesunięty do przodu kapitan Wigier Filip Kozłowski, ale kilkadziesiąt sekund później rozmiary zwycięstwa ekipy z Wasilkowa powiększył Mateusz Cichoński.
Wszystkie gole i oceny trenerów mogą Państwo obejrzeć i wysłuchać w poniższym materiale wideo.
Wigry zawiodły, przegrały drugi mecz u siebie i trzeci w sezonie, do lidera wciąż tracą 4 punkty. Za tydzień, w przedostatniej kolejce jesieni czeka je wyprawa do niepokonanego na własnym boisku Promienia Mońki.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
Wigry Suwałki - KS Wasilków 3 : 5 (0:3)
Gole: Łukasz Kubrak 68, Filip Kozłowski 68 , Marcin Fiedorowicz 89 - Damian Toczyłowski 3, Jakub Tomar 28, Michal Hryszko 36, Rafał Szeretucha 69, Damian Zubowski 90
Wigry: Piotr Słowikowski – Filip Kozłowski, Beniamin Przełomski, Marcin Fiedorowicz, Dawid Kalinowski (15. Paweł Stasiński, 65. Piotr Lipiński), Gabriel Romatowski (65. Łukasz Trąbka), Mateusz Ruszczyk (53. Wojciech Milewski), Łukasz Kubrak, Wojciech Mickiewicz (65. Kacper Rejterada ), Sebastian Zackiewicz
KS Wasilków: Maciej Gryko – Wojciech Nasuto, Jakub Tomar, Oskar Osipiuk, Damian Toczydłowski, Michał Hryszko, Damian Zubowski, Bartosz Dudziński, Krystian Maciuk, Rafał Szeretucha, Damian Fronc.
Rezerwowi: Paweł Gendzwiłł - Jakub Witkowski, Robert Speichler, Matusz Cichoński, Kamil Mróz.
Pozostałe wyniki i pary 15. kolejki
Sobota, 5.11.
MOSP Białystok - Czarni Czarna Białostocka 1 : 0
Dąb Dąbrowa Białostocka - KS Grabówka 4: 0
Wissa Szczuczyn - ŁKS 1926 Łomża 3 : 2
Warmia Grajewo - KS Śniadowo 4 : 0
Cresovia Siemiatycze - Orzeł Kolno 2 : 0
Niedziela, 6:11.
Promień Mońki - Sparta 1951 Szepietowo 2 : 5
Krypnianka Krypno - Tur Bielsk Podlaski 2 : 2
KS Michałowo - Ruch Wysokie Mazowieckie 0 : 4
Tabela:
1. |
ŁKS 1926 Łomża |
15 |
34 |
51:15 |
2. |
Ruch Wysokie Maz. |
15 |
33 |
44:18 |
3. |
Tur Bielsk Podlaski |
15 |
32 |
32:21 |
4. |
KS Wasilków |
15 |
30 |
36:20 |
5. |
Wigry Suwałki |
15 |
30 |
50:33 |
6. |
Promień Mońki |
15 |
29 |
33:20 |
7. |
Sparta 1951 Szepietowo |
15 |
28 |
29:22 |
8. |
Wissa Szczuczyn |
15 |
28 |
37:21 |
9. |
Warmia Grajewo |
15 |
27 |
33:21 |
10. |
KS Michałowo |
15 |
18 |
30:32 |
11. |
Krypnianka Krypno |
15 |
16 |
21:35 |
12. |
MOSP Białystok |
15 |
15 |
28:40 |
13. |
KS Grabówka |
15 |
15 |
17:33 |
14. |
Dąb Dąbrowa B-cka |
15 |
13 |
22:36 |
15. |
KS Śniadowo |
15 |
9 |
19:40 |
16. |
Cresovia Siemiatycze |
15 |
9 |
16:43 |
17. |
Orzeł Kolno |
15 |
9 |
11:31 |
18. |
Czarni Czarna B-cka |
15 |
7 |
19:47 |
Zestaw par 16. kolejki,
Czwartek, 10.11.
KS Grabówka - KS Michałowo 18:00
Piątek, 11.11.
Czarni Czarna Białostocka – Cresovia Siemiatycze 13:00
Sobota, 12.11.
Orzeł Kolno - Krypnianka Krypno 13:00
ŁKS 1926 Łomża - Warmia Grajewo 19:26
Niedziela, 13.11.
Sparta 1951 Szepietowo - KS Śniadowo 12:00
Promień Mońki - Wigry Suwałki 13:00
Czarni Czarna Białostocka - Cresovia Siemiatycze 13:00
Tur Bielsk Podlaski - Dąb Dąbrowa Białostocka 13:00
KS Wasilków - MOSP Białystok – brak danych