Po remisach z Warmią Grajewo i KS-em Wasilków, suwalska drużyna nareszcie wygrała u siebie z zespołem z czołówki. Zyskała nad Ruchem przewagę 4 punktów, a jak pokona w zaległym meczu Tur Bielsk Podlaski, ta różnica wzrośnie już do 7 oczek.
Do liderującego KS Wasilków drużyna Ruchu, która poniosła drugą z kolei i trzecią porażkę w sezonie, traci 9 punktów, ale jej grający trener Kamil Jackiewicz podtrzymuje swoich zawodników na duchu.
- Walczymy dalej, to jeszcze nie koniec ligi. Każdy rok pokazuje, że Ruch Wysokie Mazowieckie walczy o czub tabeli. Po każdej burzy przychodzi słońce i jestem pozytywnie nastawiony do kolejnych meczów – mówi Kamil Jackiewicz.
W niedziele w Suwałkach burzy nie było, ale była wichura, której towarzyszył deszcz lub grad. Drużyna Ruchu w pierwszej połowie wybrała grę „z wiatrem” i od razu zastosowała wysoki pressing. W 3 minucie biła dwa rzuty rożne, ale po drugim z nich nadziała się na piorunująca kontrę, po której Wigry powinny prowadzić 1:0.
Piłkę przejął Bartosz Gużewski, podał do Macieja Makuszewskiego, który pomkną lewą stroną i wyłożył piłkę na siódmy metr Kamilowi Zalewskiemu. Nie zdołał jej sięgnąć Rafał Rakowiecki i snajper Wigier miał przed sobą pusta bramkę. Kamil Zalewski mógl przyjąć piłkę i spokojnie posłać ją do siatki, ale na sliskiej nawierzchni nerwowo uderzył z pierwszej piłki i nie trafił w bramkę.
- Szkoda, to była wyborna okazja – mówi Paweł Cimochowski, trener Wigier. – W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze dwie takie, a raz zagroził nam Ruch.
Kolejnych stuprocentowej sytuacji dla gospodarzy nie wykorzystali Marcin Fiedorowicz, który po koźle uderzył minimalnie obok słupka oraz Maciej Makuszewski, który po strzale Kamila Zalewskiego i obronie Rafała Rakowieckiego z bliska dobijał na siłę, a mógł kopnąć technicznie piłkę nad golkiperem. Ruch miał okazje po kontrze. Szymon Żabiuk zagrał z prawej strony na piety metr do Kamila Jackiewicza, któremu zabrakło centymetrów, by sięgnąć piłki.
Piłkarze Ruchu grali twardo, nieustępliwie, ale momentami tez brutalnie. Kilka minut przed przerwą Patryk Prasko, choć widział, że nie ma szans, by uprzedzić Jakuba Kanclerza, spóźniony kopnął bramkarza Wigier i spowodował jego kontuzję. W 43 minucie debiut w pierwszym zespole Wigier zaliczył 17-letni Maciej Aleksandrowicz, który w poprzednim sezonie był wypożyczony do drużyny Centralnej Ligi Juniorów z Białej Podlaskiej.
Pierwsza interwencja Macieja Aleksandrowicza była bardzo pewna, a po niej zainicjował on akcję, która jeszcze przed przerwą przyniosła Biało-Niebieskim prowadzenie.
W środku pola piłkę odzyskał Bartosz Gużewski, zagrał dwójkowo z Kamilem Zalewskim i trafiła ona do Wychodzącego na czysta pozycje Macieja Makuszewskiego. Były reprezentant Polski nie zmarnował okazji, strzelił „gola do szatni”.
- Chcieliśmy utrzymać do przerwy korzystany wynik -opowiada trener Ruchu. - Ostrzegałem swoich zawodników, że każda strata w środku pola, mówiąc kolokwialnie, będzie śmierdziała golem, no i stało się. W drugiej połowie natomiast na boisku panowały już anormalne warunki, rządził wiatr.
W 46 minucie na boisku pojawił się napastnik Wigier Krzysztof Cudowski, który zmienił narzekającego na uraz Marcina Fiedorowicza. Po godzinie gry dostał piłkę od Łukasza Kubraka, przerzucił na prawą nogę i zza narożnika pola karnego huknął nie do obrony w samo okienko.
Wigry prowadziły 2:0, ale Ruch rychło zdobył kontaktowego gola. Po wrzutce z rzutu wolnego, zakotłowało się pod bramkę Wigier, Maciej Aleksandrowicz odbił pierwszy strzał, ale przy dobitce z bliska Damiana Decewicza był już bezradny.
- Po stracie gola na 2:1 nie popełniliśmy błędu z meczu z Wasilkowem (Wigry prowadziły 4:1, by po 20 minutach przegrywać 4:5 i z trudem uratować remis 5:5 – WD), wyciągnęliśmy wnioski z tamtego spotkania i oddaliliśmy niebezpieczeństwo od naszej bramki – mówi Paweł Cimochowski.
Na 3:1 pięknym strzałem w okienko, podobnie jak Krzysztof Cudowski z lekka pomocą wiatru podwyższył Maciej Makuszewski, a wynik na 4:1, po dośrodkowaniu na dalszy słupek Łukasza Trąbki, ustalił pechowy do tej chwili Kamil Zalewski.
Wigry, podobnie jak lider z Wasilkowa, pozostają niepokonane, ale przez dwa remisy zajmują 3. miejsce. W najbliższa sobotę jadą do czarnej Białostockiej, a w następna środę, 18 października w zaległym meczu podejmą Tura Bielsk Podlaski.
- KS Wasilków narzucił szybkie tempo, ale sezon jest długi, składa się z 34 spotkań - mówi trener Wigier. – W każdym meczu, obojętnie kto jest przeciwnikiem, można zdobyć 3 punkty. Musimy ciężko pracować, każdego rywala traktować z pokorą i krok po kroku zbliżać się do celu, jakim jest awans.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
Wigry Suwałki – Ruch Wysokie Mazowieckie 4 : 1 (1:0)
Bramki: 1:0 – Maciej Makuszewski 44, 2:0 – Krzysztof Cudowski 60, 2:1 – Damian Decewicz 72, 3:1 – Maciej Makuszewski 78, 4:1 – Kamil Zalewski 88.
Wigry: Jakub Kanclerz (43. Maciej Aleksandrowicz) – Filip Kozłowski, Jakub Płoszkiewicz, Eduard Serbuł, Łukasz Trąbka, Bartosz Gużewski (75. Mariusz Bucio), Oskar Osipiuk, Marcin Fiedorowicz (46. Krzysztof Cudowski), Łukasz Kubrak, Maciej Makuszewski (80. Kacper Rejterada), Kamil Zalewski (88. Paweł Omilianowicz).
Ruch: Rafał Rakowiecki – Patryk Pasko, Mateusz Kalinowski, Piotr Faszczewski, Kamil Jackiewicz, Paweł Brokowski, Damian Decewicz, Szymon Żabiuk (60. Aleksander Drewnowski), Kamil Gryko, Łukasz Grzybowski, Sebastian Zabłocki.
Pozostałe wyniki 12. kolejki IV Ligi Podlaskiej
Sobota, 7 października
MOSP Białystok – KS Wasilków 1 : 7
Hetman Tykocin – Warmia Grajewo 2 : 4
Tur Bielsk Podlaski – Krypnianka Krypno 0 : 0
KS Grabówka – Promień Mońki 1 : 2
Czarni Czarna Białostocka – Wissa Szczuczyn 2 : 2
Niedziela, 8 października
KS Michałowo – Cresovia Siemiatycze 4 : 3
Orlęta Czyżew – KS Śniadowo 2 : 1
Sparta 1951 Szepietowo – Dąb Dąbrowa Białostocka 3 : 0
Tabela IV ligi
L.P. |
NAZWA |
MECZE |
PKT |
BRAMKI |
1. |
KS Wasilków |
12 |
34 |
55 : 10 |
2. |
Warmia Grajewo |
12 |
29 |
52 : 13 |
3. |
Wigry Suwałki |
11 |
29 |
48 : 15 |
4. |
Ruch Wysokie Mazowieckie |
12 |
25 |
32 : 12 |
5. |
Tur Bielsk Podlaski |
11 |
24 |
23 : 8 |
6. |
KS Michałowo |
12 |
22 |
32 : 23 |
7. |
Promień Mońki |
12 |
22 |
30 : 23 |
8. |
Wissa Szczuczyn |
12 |
21 |
30 : 21 |
9. |
Sparta Szepietowo |
12 |
20 |
20: 21 |
10. |
Krypnianka Krypno |
12 |
18 |
17 : 18 |
11. |
Orlęta Czyżew |
12 |
14 |
23 : 34 |
12. |
KS Śniadowo |
11 |
12 |
18 : 30 |
13. |
MOSP Białystok |
12 |
8 |
17 : 32 |
14. |
Czarni Czarna Białostocka |
11 |
8 |
13 : 29 |
15. |
KS Grabówka |
12 |
5 |
11 : 33 |
16. |
Dąb Dabrowa Białostocka |
12 |
5 |
10 : 39 |
17. |
Hetman Tykocin |
12 |
4 |
14 : 43 |
18. |
Cresovia Siemiatycze |
12 |
3 |
13 : 52 |