Wigry Suwałki – KS Grabówka 5:1. Taka gra się podoba [wideo i zdjęcia]

Biało-Niebiescy wyszli na boisko z trójką napastników i od razu zaczęli stwarzać bramkowe sytuacje. Z kilkunastu okazji wykorzystali pięć i wysokim zwycięstwem zrehabilitowali się trochę za ostatnie porażki 0:2 z ŁKS Łomża i 0:4 z Ruchem Wysokie Mazowieckie.

- Te porażki bardzo nam ciążyły i wygrana z Grabówką, która w tym sezonie zwyciężyła w Wysokiem Mazowieckim, a ostatnio pokonała Promień Mońki bardzo nas cieszy – nie kryje Kamil Lauryn. – Zadowoleni jesteśmy także z coraz lepszej postawy najmłodszych wychowanków. Po raz pierwszy cały mecz i to bardzo dobrze rozegrał 15-letni stoper Beniamin Przełomski, z dobrej strony pokazał się 19-letni Szymon Żukowski, w wyjściowym składzie pokazali się 16-letni Sebastian Dębski i debiutujący Francus Diakhite Salouma, defensywny pomocnik, z którego powinniśmy mieć duża pociechę.

Piłkarze z Grabówki, którzy tak jak i zawodnicy pozostałych drużyn na do niedawna drugoligowe Wigry mobilizują się szczególnie,  trzymali się dzielnie przez pół godziny.

- Wiedziliśmy, że czeka nas ciężki mecz, ale już przed jego rozpoczęciem przeżyliśmy pozytywny szok – opowiada Marcin Banicki, trener KS Grabówka. – Na widok obiektow, stadionu, murawy w Suwałkach moi podopieczni poczuli się jak prawdziwi piłkarze. To ich zainspirowało, ale nie wpłynęło na wynik.

Gospodarze z miejsca ruzyli do przodu i po akcjach lewa stroną Radosława Gulbierza i Marcina Fiedorowicza, na liste strzelców mogli wpisać się się Sebastian Dębski i dwukrotnie Wojciech Mickiewicz.

Najstarszy wśród Biało-Niebieskich 33-letni Wojciech Mickiewicz dowiódł prawdiwości porzekadła „do trzech razy sztuka”.  W 36 minucie, po akcji Sebastiana Gulbierza i dokładnym dośrodkowaniu Radosława Gulbierza z bliska wpakował piłkę do siatki.

Trzy minuty później było już 2:0. Wojciech Mickiewicz tym razem zaliczył asystę.  Udowodnił, że potrafi też kopać prawa nogą. Dokładnie dośrodkował nią do Sebastiana Zackiewicza, który strzałem z ośmiu metrów głową pod poprzeczkę nie dal szans 18-letniemu bramkarzowi Grabówki Maksymilianowi Ciesielczukowi.

Zaraz po zmianie stron, po widowiskowej akcji Diakhite Salouma zagrał na prawo do Sebastiana Zackiewicza, ale ten minimalnie przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Co się odwlecze, to nie uciecze. Dwie minuty później, po centrze Tomasza Rytelewskiego celnie strzelił głową Wojciech Mickiewicz, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców i podwyższył na 3:0. W 64 minucie jego wyczyn, po akcji Radosława Gulbierza i dośrodkowaniu Sebastiana Dębskiego skopiował Sebastian Zackiewicz.

W 73 minucie swoja świetną postawę indywidualna akcją, zakończoną strzałem na 5:0 potwierdził Marcin Fiedorowicz, a dwie minuty później po szybkiej kontrze honorowego gola dla gości zdobył Jakub Drozdowski.

Mimo zwycięstwa, Wigry pozostaly na 7. miejscu w tabeli, bowiem swoje spotkania wygrały także ŁKS Łomża, Warmia Grajewo, Ruch Wysokie Mazowieckie i KS Wasilków.

Dotychczasowy lider, Tur Bielsk Podlaski, z którym suwalska drużyna zmierzy się za tydzień, przegrał 0:2 w Mońkach i 1. miejsce w tabeli zajmuje ŁKS 1926 Łomża. 

W najbliższą środę, 12 października o godz. 18:00 w meczu Pucharu Polski na szczeblu okręgu, Wigry podejmą Warmię Grajewo.  

Wojciech Drażba

Wigry Suwałki – KS Grabówka 5:1 (2:0)

Bramki: 1:0 – Wojciech Mickiewicz 36, 2:0 – Sebastian Zackiewicz 39, 3:0 – Wojciech Mickiewicz 53, 4:0 – Sebastian Zackiewicz 64, 5:0 – Marcin Fiedorowicz 73, 5:1 – Jakub Drozdowski 75.

Wigry: Piotr Słowikowski - Beniamin Przełomski, Filip Kozłowski, Piotr Lipiński, Radosław Gulbierz (83. Szymon Rutkowski), Piotr Sowulewski (32. Tomasz Rytelewski), Diakhite Salouma (75. Gabriel Romatowski)), Marcin Fiedorowicz, Sebastian Dębski (66. Paweł Stasiński), Wojciech Mickiewicz (75. Wojciech Łada), Sebastian Zackiewicz.

KS Grabówka: Maksymilian Ciesielczuk - Michał Pyrka, Grzegorz Borowy (75. Jakub Drozdowski), Szymon Kuczyński, Adam Jóźwowicz (75. Jan Kacprowski), Mateusz Kalinowski,  Wojciech Kukliński, Marcin Małaszewski, Dawid Bajko, Michał Kapla, Dawid Abramowicz.

Pozostałe wyniki i pary 11. kolejki Podlaskiej IV Ligi

Sobota 8.10.

Czarni Czarna Białostocka - Sparta 1951 Szepietowo 1 : 5 

Cresovia Siemiatycze - ŁKS 1926 Łomża 0 : 3

KS Michałowo - Wissa Szczuczyn 0 : 1

Orzeł Kolno - KS Wasilków 0 : 1

Ruch Wysokie Mazowieckie - MOSP Białystok 4 : 1

Niedziela, 9.10.

Promień Mońki - Tur Bielsk Podlaski 2 : 0

Krypnianka Krypno - KS Śniadowo 4 :2 

Dąb Dąbrowa Bialostocka - Warmia Grajewo 2 : 1

Tabela:

Pary 12. kolejki

Piątek, 14.10

ŁKS 1926 Łomża - Krypnianka Krypno 19:26

Sobota, 15.10

Warmia Grajewo - KS Michałowo 15:00

Ruch Wysokie Mazowieckie - Cresovia Siemiatycze 15:00

Tur Bielsk Podlaski - Wigry Suwałki 15:00

KS Grabówka - MOSP Białystok 15:00

Orzeł Kolno  - Promień Mońki 15:00

Czarni Czarna Białostocka - KS Wasilków 15:00

Niedziela, 16.10

KS Śniadowo - Dąb Dąbrowa Białostocka 15:00

Wissa Szczuczyn – Sparta 1951 Szepietowo