Wigry Suwałki – Warmia Grajewo 2:3. Nie mamy do nich szczęścia [wideo, gole, opinie, zdjęcia] | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

Podobnie jak przed miesiącem w lidze, Warmia dwukrotnie odrobiła na Zarzeczu straty. Mało tego, zadała trzeci cios i to ona awansowała do 1/8 okręgowego Pucharu Polski.

Szkoda tym bardziej, że jeszcze przed przerwą Wigry powinny prowadzić nie 1:0, a przynajmniej 2:0, a tuż po wznowieniu gry zmarnowały idealną okazję do podwyższenia wyniku. Znowu zabrakło skuteczności, a nasi obrońcy ponownie popełnili koszmarne błędy w obronie. Młodym zawodnikom suwalskiej druzyny wciąż brakuje ogrania, no i cwaniactwa, co skrzętnie wykorzystali starsi zawodnicy Warmii, z 43-letnim Pawłem Sobolewskim, niegdyś graczem Wigier, a dzisiaj grającym trenerem grajewskiego zespołu na czele.

Trener Dariusz Koncewicz, który po nieobecność chorego Kamila Lauryna samodzielnie prowadził zespół, dokonał kilku zmian w porównaniu do ostatniego, wygranego 5:1 ligowego meczu z KS Grabówka. Piotra Słowikowskiego zastąpił w bramce Damian Wróblewski, po pauzie za kartki do składu wrócili Dawid Kalinowski i Łukasz Kubrak, a na ławkę usiedli napastnicy Sebastian Zackiewicz i Sebastian Dębski.

Wigry od początku nakręcały ataki, sytuacje mieli Radosław Gulbierz, Wojciech Mickiewicz i Marcin Fiedorowicz. Ten drugi w 36 minucie dał Wigrom prowadzenie. Zza pola karnego huknął przy samym słupku i Filip Święciński musiał wyciągać piłkę z siatki.

Dwie minuty później powinno być 2:0. Dawid Kalinowski wyłożył piłkę na 5. metr Wojciechowi Mikiewiczowi, ten strzelił swój lepszą, lewą nogą i niestety nie trafił.

W przerwie szkoleniowiec Warmii dokonał aż trzech zmian, ale to Wigry nadal nacierały. W 49 minucie najpierw strzelał Dawid Kalinowski, ale bramkarz gości wyłapał futbolówkę. Po chwili uderzył Marcin Fiedorowicz, golkiper odbił piłkę przed siebie, ale do pustej bramki nie potrafił jej kopnąć Wojciech Mickiewicz.

Niewykorzystana sytuacja natychmiast się zemściła. Warmia wyprowadziła akcje, przy której nie popisali się Wojciech Milewski i Filip Kozłowski, a Damian Wróblewski nie dał rady obronić strzału Dawida Skalskiego.

Pięć minut później nadzieje na awans pięknym strzałem przedłużył Łukasz Kubrak. Wigry prowadziły 2:1.

Warmia nie dawała za wygraną. W 69 minucie do remisu strzałem głową doprowadził Łukasz Wojno, który wykorzystał dośrodkowanie Pawła Kossyka. Dziesięć minut później także głową gola na 3:2 dla Warmii pięknym lobem zdobył Tomasz Dzierzgowski.

Od tego momentu goście zaczęli grać na czas, sprytnie faulować. Po jednym z takich wejść Wigry domagały się rzutu karnego za faul na Diakhite Salouma. Gwizdek sędziego milczał może dlatego, że wcześniej francuski pomocnik próbowal wymusić faul.

Bialo-Niebiescy zagrali niezły mecz, ale odpadli. Teraz szkoleniowcy muza zrobić wszystko, by młodzi zawodnicy nie spuścili głów przed sobotnim wyjazdowym meczem z Turem Bielsk Podlaski, wiceliderem IV ligi, który swoje pucharowe spotkanie przełożył na przyszłą środę

Fot. Wigry Suwałki

Wigry Suwałki – Warmia Grajewo (1:0)

Bramki: 1:0 – Marcin Fiedorowicz 36, 1:1 – Dawid Skalski 50, 2:1 - Łukasz Kubrak 55, 2:2 – Łukasz Wojno 69, 2:3 – Tomasz Dzierzgowski 79

Żółte kartki : Wojciech Milewski – Maciej Polak, Paweł Kossyk, Tomasz Dzierzgowski

Wigry: Damian Wróblewski – Beniamin Przełomski, Filip Kozłowski, Dawid Kalinowski, Marcin Fiedorowicz, Gabriel Romatowski (64. Wojciech Łada), Diakhite Salouma, Wojciech Milewski (81. Tomasz Rytelewski), Łukasz Kubrak, Radosław Gulbierz, Wojciech Mickiewicz (58. Sebastian Zackiewicz)

Warmia: Filip Święciński – Maciej Polak, Paweł Sobolewski (83. Mateusz Tuzinowski, Edison), Arkadiusz Mazurek, Filip Chmielewski (46. Paweł Kossyk), Dawid Skalski, Bartosz Bukowski (46. Paweł Zaniewski), Kacper Śleszyński, Dawid Kondratowicz (46. Łukasz Wojno), Pawlo Nikołajczuk (87. Marcin Mikucki).