Trochę ponad dwa miesiące spędził w Suwałkach chorwacki defensor. Jak poinformowała strona internetowa rzeszowskiego klubu, 33-letni Josip Soljić związał się z Resovią półtorarocznym kontraktem.
- Jestem szczęśliwy, że ponownie zagram na Podkarpaciu. Znam Rzeszów, to piękne miasto. W lidze pozostało nam dużo spotkań do końca, różnice punktowe nie są zbyt duże żeby się utrzymać. Znam też realia pierwszej ligi, jestem pewny że pozostaniemy w tej klasie rozgrywkowej - powiedział przebywający na urlopie w swoim kraju defensywny pomocnik.
Właśnie z Chorwacji, chociaż formalnie był zawodnikiem rezerw Miedzi Legnica, Josip Soljić przyjechał do Suwałk na początku października. Zaprosił go trener Dawid Szulczek, który znał piłkarza z czasów pobytu w Stali Mielec. Panowie umówili na współpracę do końca rundy.
Od 10 października rosły piłkarz rozegrał w biało-niebieskich barwach 9 spotkań. Strzelił jednego gola, pięciokrotnie upominany był żółtymi kartkami.
Wigry pomogły Soljicowi odbudować formę, on pomógł suwalskiemu, narzekającemu na wąską kadrę klubowi przetrwać plagę kontuzji, a teraz wybrał grę w wyższej lidze i znacznie bliżej domu.
Jak zapowiada Dawid Szulczek, zimą zespół może opuścić 2-3 zawodników, a wzmocnić nawet czterech. Okienko transferowe otwiera się 1 stycznia.
WD
Fot. Miłosz Kozakiewicz