Eryk Matus, 20-letni skrzydłowy Jagiellonii Białystok został dzisiaj wypożyczony na pół roku do Wigier Suwałki.
To trzeci zimowy nabytek suwalskiego drugoligowca, który również do końca bieżącego sezonu wypożyczył z Miedzi Legnica 22-letniego brazylijskiego rozgrywającego Wericka Caetano, a z Wisły Płock 20-letniego środkowego napastnika Mateusza Lewandowskiego.
Wigry chciały sprowadzić tego pomocnika Jagiellonii już latem, ale nie zgodził się na to Ireneusz Mamrot, który widział mierzącego 181 cm młodzieżowca w kadrze pierwszego zespołu. Ostatecznie jesienią Eryk Matus zaliczył tylko jeden kilkuminutowy epizod w ekstraklasie, a w trzecioligowej drużynie rezerw zagrał 12 spotkań.
W poprzednim sezonie wychowanek Piasta i juniorskich drużyn Jagiellonii, który może występować zarówno na skrzydle, jak i na pozycji podczepionego napastnika na boiskach III ligi zagrał 26 razy i zdobył dla Jagiellonii II Białystok 6 goli.
Z Wigrami Eryk Matus (na górnym zdjęciu od prawej) trenuje od ubiegłego tygodnia. W minioną sobotę pomyślnie przeszedł sprawdzian w wygranym 8:0 sparingu z Wissą Szczuczyn, w którym rozegrał 60 minut w sparingu. Jeden z dwóch innych testowanych w tym spotkaniu zawodników wrócił do domu, a drugiemu trener Grzegorz Mokry przyjrzy się jeszcze w zaplanowanym na tę sobotę, 22 stycznia o godz. 16 w Giżycku meczu kontrolnym z Legionovią Legionowo.
W pełnowymiarowej hali pneumatycznej giżyckiego COS-u Wigry sprawdzą też bramkarza - młodzieżowca. Raczej nie ma obaw, że będzie on się nudzil na boisku, jak to było w przypadku Piotra Słowikowskiego, broniącego suwalskiej bramki w II połowie meczu z Wissą. Wissa Szczuczyn to ostatni zespół I grupy III ligi, a Legionovia Legionowo, dla której bramki strzelają Michał Bajdur i Dariusz Zjawiński prowadzi w tabeli.
WD
Fot. Wojciech Drażba