W Alanyi pogorszyła się pogoda, ale nie nastroje suwalskich pierwszoligowców. Zapomnieli już oni o wtorkowym zwycięstwie nad zespołem z ukraińskiej Aleksandrii, trenują przed sobotnim sparingiem z FK Dołgoprudnyj z Rosji.
Rozegrany we wtorek, zakończony wynikiem 3:1, mecz kontrolny z FK Ołeksandrija, był dziewiątym z rzędu tej zimy bez porażki. Ukraińcy, liderzy tamtejszej I ligi , dzień wcześniej wygrali 1:0 z kazachskim Kaspijem Aktau. Podczas ubiegłorocznego zgrupowania Wigry pokonały Kaspij 3:1.
Identyczny rezultat, osiągnięty teraz z silniejszą drużyną z Ukrainy cieszy trenera suwalczan Zbigniewa Kaczmarka, który najbardziej zadowolony jest z postępu w grze swojego zespołu. Biało-niebiescy, którzy w ostatnich sparingach upodobali sobie czerwone stroje, popełniają coraz mniej błędów. Przyzwyczaili już nas tej zimy do tego, że lepiej prezentują się do przerwy, w drugiej połowie – po zmianach w składzie – w ich grę wdziera się trochę chaosu.
Pierwsza połowę meczu z FK Ołeksandrija suwalczanie wygrali 2:0, po zmianie stron obie drużyny strzeliły po jednej bramce. Ukraińcy jeszcze raz trafili do naszej siatki, ale ze spalonego. Popatrzmy na gole i posłuchajmy, co na temat spotkania i postawy testowanego Rosjanina Biekchana Usmanowa sądzi Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Wigier.
W środowe przedpołudnie nasi zawodnicy mieli zajęci regeneracyjne i siłowe, po obiedzie ćwiczyli już na boisku. Na czwartek i piątek mają zaplanowane po dwa treningi już typowo piłkarskie. Drugi swój sparing w Turcji stoczą w sobotnie południe. Rywal – FK Dołgoprudnyj zajmuje ósme miejsce w Drugiej Dywizji, czyli na trzecim poziomie rozgrywek w Rosji.
Fot. wigrysuwalki.eu
Czytaj też:
Sparing w Turcji. Wigry - PFK Ołeksandrija 3:1 [wideo i zdjęcia]