Trzy porażki i remis w ostatnich czterech meczach nie pozostały bez reakcji władz Wigier. W poniedziałek postanowiły one pożegnać się z trenerem Zbigniewem Kaczmarkiem. Na razie, pierwszoligowców poprowadzą asystenci – Donatas Vencevicius i Andrzej Olszewski.
Ze szkoleniowcem nie udało się nam skontaktować. Rozmawialiśmy wczoraj, zaraz po przegranym meczu z Pogonią Siedlce w Pruszkowie. Zbigniew Kaczmarek mówił o słabej postawie zespołu w pierwszych połowach spotkań, błędach w grze obronnej i braku skuteczności. Deklarował, że takie coś nie ma prawa się powtórzyć w niedzielnym spotkaniu z Dolcanem Ząbki.
Dzisiaj okazało się, że w meczu przeciwko liderowi drużynę poprowadzą Donatas Vencevicius, którego miejsce Kaczmarek zajął w kwietniu ubiegłego roku oraz Andrzej Olszewski.
- Zobaczymy, jak im to wyjdzie i zadecydujemy, co dalej – mówi Dariusz Mazur, prezes Wigier. – Musieliśmy jakoś zareagować na sytuację, w której drużyna na 12 możliwych zdobywa tylko jeden punkt i w dodatku gra znacznie poniżej swoich możliwości. Nie szykowaliśmy jednak nikogo na następcę Zbyszka.
Prezes suwalskiego klubu nie kryje, że decyzja o rozstaniu ze szkoleniowcem, którego dobrze zna i lubi, była dla niego szalenie trudna. Na ostatnich osiem lat, Zbigniew Kaczmarek przepracował w Wigrach cztery i pół. W latach 2007-2010 awansował z biało-niebieskimi do zreformowanej II ligi, a przed rokiem wprowadził zespół na zaplecze ekstraklasy i zajął z nim 9. lokatę. W bieżących rozgrywkach, po 5. kolejce Wigry były liderem I ligi.
- Teraz mamy tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową – mówi Dariusz Mazur. - Dalej już nie możemy ryzykować. Decyzja o zakończeniu współpracy ze Zbigniewem Kaczmarkiem jest nieodwołalna, a czas pokaże, czy była słuszna.
Pojawiły się głosy, że ostatnie niepowodzenia wynikały z tego, że zawodnicy zaczęli grać przeciwko trenerowi.
- Nie sposób w to uwierzyć - uważa prezes. – Jeżeli by tak było, drużyna nie przegrywałaby po 0:1 z Chojniczanką i Pogonią czy 1:2 ze Stomilem i do końca nie goniłaby wyniku.
W sumie Zbigniew Kaczmarek prowadził Wigry w 43 meczach I ligi. Po 15 z nich wygrał i przegrał, a 13 zremisował.
Wojciech Drażba
Komunikat
Zarząd klubu Wigry Suwałki w dniu dzisiejszym postanowił zakończyć współpracę z trenerem pierwszego zespołu Zbigniewem Kaczmarkiem.
Jego obowiązki przejmą dotychczasowi asystenci Donatas Vencevicius i Andrzej Olszewski, którzy poprowadzą zespół Wigier już w najbliższej kolejce ligowej w meczu z Dolcanem Ząbki.
Zarząd klubu kieruje słowa podziękowania pod adresem Zbigniewa Kaczmarka, który w klubie przepracował w sumie blisko cztery i pół roku, a ostatnia jego kadencja trwała 17 miesięcy. W tym okresie drużyna najpierw awansowała do I ligi, a w minionym sezonie zdołała się w niej utrzymać.
Niestety, ostatnie wyniki i dyspozycja zespołu, zmusiły Zarząd do przeprowadzenia szczegółowej analizy sytuacji w drużynie. Nie mogąc pozostać bezczynnym, a jednocześnie zachowując pełną wiarę w to, że potencjał sportowy Wigier Suwałki jest dużo wyższy niż ostatnie rezultaty, Zarząd zdecydował o rozstaniu się z trenerem Kaczmarkiem.
Zarząd SKS Wigry