W angielskim Plymouth zakończyły się Mistrzostwa Świata w klasie Cadet. Rywalizowało w nich 65 załóg, w tym aż 10 polskich.
Jeszcze przed zawodami głośno było o Marcelu i Tomaszu Kowalewskich z UKŻ Grot Suwałki. Bracia poprzez publiczna zbiórkę gromadzili środki, niezbędne by wyruszyć z łódką w podróż obliczana na ponad 2200 km w jedną stronę i tygodniowy pobyt w Wielkiej Brytanii. Opłaciło się, podopieczni Andrzeja Tyczkowskiego i Marcina Tyczkowskiego zanotowali dobry występ.
Załoga UKŻ Grot OSiR Suwałki w Mistrzostwach Świata zajęła 16. miejsce. Zaczęła zawody rewelacyjnie – od 3. lokaty. Niestety, w drugim oraz siódmym wyścigu, za falstarty DSQ i BFD, została sklasyfikowana na ostatniej, 65. pozycji.
- Mieliśmy okazje po raz pierwszy w życiu żeglować po oceanie. Strach, euforia, przerażenie, radość i zadowolenie przeplatały się na zmianę. Potężne fale, silny wiatr i pływy okazały się dla nas zbyt silnym rywalem. Mocny prąd zniósł nas na linię startu i zaliczyliśmy pierwszy falstart, ale dzięki temu mieliśmy okazję oglądać grupę żerujących delfinów - opisywali suwalczanie drugi wyścig.
Dwa najgorsze występy nie były brane pod uwagę, do ostatecznej klasyfikacji punktowane było osiem pozostałych wyścigów. Suwalczanie prócz wspomnianej 3. lokaty, zajmowali w nich 7., 35., 6., 8., 32., 25. i 30. miejsce. Zgromadzili 146 punktów netto (im mniej, tym lepiej).
Mistrzami świata w pięknym stylu zostali Australijczycy Josh Garner i Jack Benyan, którzy wygrali 3 wyścigi, dwukronie byli na 2. miejscu i trzykrotnie na 3. (16 punktów)
Wicemistrzostwo wywalczyła ukraińska para sterniczka Uliana Postrelko i załogant Dawid Gutijew (26 punktów), a brązowy medal zdobyła kolejna australijska załoga Sam Hooper i Thomas Pitt (29 punktów).
Najlepsza z polskich załóg, Franciszek Massalski i Tomasz Szaryński, była siódma (91 punktów).
Wojciech Drażba
Fot. UKŻ Grot Suwalki