Z udziałem ok. 350 zawodników z 19 państw w Kownie rozegrano Mistrzostwa Europy w Karate Kyokushin-Shinkyokushin Kadetów, Młodzieżowców U-22 i Seniorów Open. W mistrzostwach wystąpiło sześcioro zawodników Suwalskiego Klubu Karate Kyokushin: kadeci - Daniel i Damian Biłbak; młodzieżowcy - Mateusz Krejpcio, Aleksandra Czerwiecka, Mateusz Muczyński oraz Wojciech Żytkiewicz, którzy wrócili do domów z trzema medalami: jednym złotym i dwoma srebrnymi. To najlepszy dorobek z polskich klubów. Suwalski klub reprezentowali:.
W rywalizacji kadetów złoty medal i tytuł mistrza Europy w kumite do 50 kg wywalczył Damian Biłbak (przed rokiem brąz w kat. 50 kg). Podopieczny Marka Krejpcio w drodze na najwyższy stopień podium pokonał trzech reprezentantów gospodarzy Tomasa Zakaralskasa, Andriusa Dubiekasa i w finale Pauliusa Lintkieviciusa, za którymi byli nie tylko kibice, ale i przysłowiowe ściany. Murem za Polakiem stanęli za to sędziowie, którzy jednogłośnie wskazywali go jako zwycięzcę każdej z walk. Damian był tego dnia rzeczywiście bezkonkurencyjny.
W kat. do 55 kg wystartował drugi z braci bliźniaków Daniel Biłbak. Niestety miał on mniej tak potrzebnego w sporcie szczęścia. Po wygranych 4:1 z Bułgarem Julianem Yunakovem i jednogłośnie na punkty z Litwinem Donatasem Mickievitiusem, trafił na Węgra Jozesafa Bodnara. To właśnie ten zawodnik wyprowadzając nieprzepisową technikę na twarz Polaka (Daniel z podejrzeniem złamania kości nosowej dowiezio ny zostal do szpitala), wykluczył Polaka z walki o złoto. Węgra zdyskwalifikowano, a Daniel został wicemistrzem Europy. Mistrzowski tytuł, bez walki, zdobył Ukrainiec Radmir Priadka. Daniel także poprawił swój wynik poprzedniego roku, kiedy został sklasyfikowany na miejscach 5-8.
Bracia bliźniacy wystartowali też w kata, ale w tej kategorii swój występ zakończyli na miejscach 5-8..
Trzeci dla klubu medal, a drugi srebrny zdobył Mateusz Krejpcio. Suwalczanin walczący w kat. młodzieżowców w wadze do 75 kg, w Polsce wszystko, co w kategoriach w których startował było do wywalczenia, przełamał serię niepowodzeń na mistrzostwach Europy. Pierwszą walkę, z Belgiem Pravickiem Lepelaarem, M. Krejpcio wygrał przed czasem przez ippon. W drugiej o zwycięstwie suwalczanina 4:1 zadecydowały głosy sędziów. Trzecia walka z Oleksandrem Tymetsem z Ukrain, trzykrotnym medlaistą ME, po skutecznym kopnięcie na tułów, za co nasz zawodnik otrzymał wazari, zakończyła się w pierwszej rundzie. W finale Mateusz przez ... wazari przegrał z Litwinem Arnoldasem Grawesem i musiał zadowolić się srebrnym medalem
Na miejsuc 5-8 w kat. do 65 kg sklasyfikowany został Mateusz Muczyński, który pierwszą walkę wygrał w dogrywce przez wazari z Ivelinem Venkovem z Bułgarii, a w drugiej, po bardzo wyrównanej walce, po wskazaniu sędziów przegrał 2:3 z Eltajem Humnatovem z Azejberdżanu, późniejszym wicemistrzem Europy.
O pechu może mówić Wojciech Żytkiewicz, który w pierwszje walce i w pierwszej rundzie przegrał z bezkonkurencyjnym w tej wadze Andreym Ilenko.
Sukcesu sprzed roku nie powtórzyła Aleksandra Czerwiecka, która wystartowała w kategorii +65 kg kobiet. Ola stawiała dzielny opór wyższej i dużo cięższej reprezentantce Ukrainy. Sędziowie, których głosy decydowały o zwycięstwie, postawili jednak na siłę a nie technikę i urodę Oli.
Trzy medale suwalczan to bardzo dobry wynik sportowy, najlepszy wynik medalowy wśród klubów z Polski. Już po raz drugi z rzędu podopieczni Marka Krejpcio zdobyli dla Polski najwięcej medali na ME kadetów i U-22. Przed rokiem były wprawdzie cztery krążki, ale tzry z nich były z brązu a jedne ze zlota.
Za tydzień Mistrzostwa Polski Młodzieżowców we Włocławku, na których o medale walczyć będą Aleksandra Czerwiecka, Wojciech Żytkiewicz, Sebastian Biłbak i Karol Zubrzycki.