Ile wydają na jedzenie, alkohol i kulturę mieszkańcy Europy?

Eksperci RIA Rating przygotowali kolejny ranking państw europejskich pod względem wydatków na żywność. Polska, wśród 40 ankietowanych krajów, znalazła się na 26 miejscu.

Wydatki na żywność pochłaniają aż 24,9 proc. budżetów domowych, a na wypoczynek i kulturę wydajemy zaledwie 6,5 proc. Alkohol pochłania 2,6 proc. ogólnych wydatków polskich rodzin, a na kawiarnie i restauracje pozostaje zaledwie 2,9 proc., podczas gdy np. Rosjanie wydają na te ostatnie cele 3,7 swych budżetów rodzinnych. Rosjanie wydają też więcej od nas na kawiarnie i restauracje ( 7,2 proc.)

Co ciekawe, Rosjanie wydają na żywność 27,7%, co daje im 28 miejsce wśród 40 krajów. Rosja przeskoczyła w ciągu roku o jedną pozycję i wyprzedziła wszystkie byłe republiki Związku Radzieckiego z wyjątkiem Estonii, a także takie kraje, jak Chorwacja, Bułgaria, Rumunia. Pod względem wydatków na alkohol i wyroby tytoniowe Rosjanie zajęli 22 pozycję. Udział alkoholu w ogólnych wydatkach stanowi tam, identycznie, jak w Polsce, 2,6 proc.

W krajach rozwiniętych z wysokimi dochodami i stosunkowo niskimi cenami żywności wydatki na jedzenie zwykle nie przekraczają 15% całkowitych kosztów utrzymania rodziny. Resztę przeznacza się na komunikację, wypoczynek i podróże, opiekę zdrowotną, wykształcenie, sprzęt, odzież itp.

Mieszkańcy biedniejszych krajów muszą wydawać na jedzenie bardziej znaczącą część swojego budżetu, ponieważ poziom ich dochodów nie pozwala na przeznaczanie znacznych kwot na rekreację i wypoczynek, płatną edukację i inne nie tak istotne rzeczy, jak białka i węglowodory. W tych krajach obserwowana jest również znaczna zależność między standardem życia a dynamiką cen żywności: podniesienie cen automatycznie powoduje zwiększenie nakładów na żywność przy jednoczesnym ograniczeniu innych wydatków.

Liderem rankingu, podobnie jak rok temu, jest zamożny pod każdym względem Luksemburg. Wydatki na jedzenie (z uwzględnieniem napojów bezalkoholowych) w luksemburskich rodzinach wynoszą jedynie 8,6% (8,8% w 2012). Następne kraje to: Holandia (10%; 15,8% w 2012), Dania (10,6%; 10,7%), Wielka Brytania (11%; 9,1%) i Szwajcaria (11,5%; 9,6%).
Ranking zamyka Ukraina, której pozycja uległa pogorszeniu w ciągu roku: średnio statystyczna rodzina wydaje na jedzenie 55,5% (50,2% w 2012). „Należy zauważyć, że dane w odniesieniu do Ukrainy odzwierciedlają stan na początku roku i w 2014 sytuacja prawdopodobnie była jeszcze bardziej katastroficzna” - podkreślają specjaliści RIA Rating.

Dość trudna sytuacja jest również w Macedonii (43,2% budżetu rodziny przeznaczają na jedzenie) i Mołdawii (42,8%). W sumie 20 najniższych pozycji w rankingu zajmują byłe kraje bloku socjalistycznego oraz Malta.

Na wyroby tytoniowe i alkohol najmniej wydają Szwedzi (1,2%), Cypryjczycy (1,3%) i Luksemburczycy (1,4%), a najwięcej w Rumunii (5,9%), Serbii (4,5%) i Grecji (4,2%).
Rosjanie na podstawie 2013 roku tracą na alkohol i wyroby tytoniowe około 2,6% budżetu rodzinnego, co plasuje ich na 20 miejscu w rankingu na równi z Polską i Norwegią.

Najwięcej na kawiarnie, restauracje i hotele wydają Portugalczycy (10,4%), Szwajcarzy (9,9%) i Grecy (9,6%). W Rosji wskaźnik ten znajduje się na poziomie 3,7% (15 miejsce). Najmniej na tego typu przyjemności wydają Rumuni (1%), Mołdawianie (1,5%) i Białorusini (2,2%).

Na wypoczynek i kulturę najwięcej przeznaczają Szwedzi (18,7%), Austriacy i Duńczycy (po ponad 12%),
Najgorzej wypadła Mołdawia (1,5%), następnie Ukraina i Macedonia (2,3%). Rosja pod względem wydatków na wypoczynek i kulturę uplasowała się w połowie rankingu krajów europejskich (7,2%). Jej sąsiadami okazały się Belgia, Malta i Luksemburg.

Jan Wyganowski
Źródło: RIA Rating, ruvr.ru