Samorząd Suwałk nie zgodził się z wnioskami właścicieli gruntów we wschodniej części miasta, by ich działki przekształcić z rolnych na budowlane, przeznaczone na budownictwo jednorodzinne.
Przyjęty w środę miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenu ograniczonego ulicami Bakałarzewską, Mieszka I, Filipowską i granicami administracyjnymi miasta radni przyjęli głosami 14 za i 7 wstrzymujących. Za pozostawieniem rolnego przeznaczenia przekonywał prezydent Suwałk.
- MusielibyÅ›my zmienić najpierw studium uwarunkowaÅ„ i kierunków zagospospodarowania przestrzennego, a na to jeszcze za wczeÅ›nie - wyjaÅ›niaÅ‚ CzesÅ‚aw Renkiewicz. - Przez ten obszar pobiegnie Å‚Ä…cznik ulic BakaÅ‚arzewskiej i Filipowskiej, czyli liczÄ…ca dwa kilometry droga serwisowa, obsÅ‚ugujÄ…ca obwodnicÄ™ SuwaÅ‚k. W przyszloÅ›ciu bÄ™dÄ… to tereny przeznaczone na uslugi, a nawet przemysÅ‚, a nie na budownictwo jednorodzinne.
Domy kosztujÄ… wszystkich mieszkanców
Zdaniem prezydenta, terenow, na których już dzisiaj można stawiać domy, wystarczy nawet na 50 lat. Mowa nawet o siedmiu lokalizacjach, z których najwiÄ™kszymi sÄ… obszary przy ul. Staniszewskiego (ponad 100 ha przy drodze na PÅ‚ociczno) oraz Krzywólce.
- WÅ‚aÅ›ciciele ziem poÅ‚ożonych na przykÅ‚ad na wysokoÅ›ci stacji regazyfikacji przy BakaÅ‚arzewskiej bÄ™dÄ… niezadowoleni, ale miasta nie stać na jeszcze wiÄ™ksze rozproszenie - uważa prezydent. - Uzbrojenie terenów i ich skomunikowanie pochÅ‚ania olbrzymie pieniÄ…dze.
Już teraz, na wykup z obszarów przeznaczonych na domy jednorodzinne dziaÅ‚ek i wybudowanie na nich infrastruktury oraz nowych ulic i dróg potrzeba okoÅ‚o 300 milionów zÅ‚. To mniej wiÄ™cej tyle, ile wynosi roczny budżet miasta.
WD