Na nic zdały się protesty mieszkańców gminy Bakałarzewo, którzy nie chcieli budowy linii wysokiego napięcia w wersji ustalonej przez projektantów, czyli napowietrznej, biegnącej niezbyt daleko od niektórych zabudowań. Po zakończeniu procedur odwoławczych, ruszyła budowa „mostu” energetycznego Polska-Litwa także w tej gminie.
Wcześniej wojewoda podlaski wyręczył samorząd gminny i przygotował za gminę Bakałarzewo plan zagospodarowania przestrzennego, uwzględniający przebieg trasy mostu energetycznego Polska-Litwa. Na początku sierpnia br. w życie weszło zarządzenie zastępcze wojewody dotyczące planu zagospodarowania przestrzennego dla gminy Bakałarzewo.
Gmina Bakałarzewo nie przygotowała planu zagospodarowania przestrzennego z uwzględnieniem budowy mostu energetycznego Litwa-Polska argumentując, że mieszkańcy nie zgadzają się na proponowany przebieg tej inwestycji. Dlatego wojewoda podlaski rozpoczął procedurę dotyczącą przygotowania takiego planu za gminę. Taką decyzję podejmuje się np. w sytuacjach, gdy gmina nie wyraża zgody na uwzględnienie w dokumentach planistycznych inwestycji celu publicznego. Po decyzji wojewody samorząd złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten skargę jednak oddalił i orzekł, że wojewoda podlaski przeprowadza tę procedurę zgodnie z prawem.
Jak informuje Jacek Miciński, rzecznik prasowy inwestycji, na terenie gminy Bakałarzewo powstają cztery stanowiska słupów linii Ełk-granica RP. Wykonawcy mają pierwsze pozwolenie na budowę dla blisko czterokilometrowego odcinka linii. Prace rozpoczęły się od słupów zlokalizowanych na granicy z gminą Wieliczki, kolejne dwa fundamenty powstają niedaleko miejscowości Bakałarzewo. To ostatnia gmina, w której ruszyły prace. We wszystkich pozostałych budowa trwa już od kilku miesięcy.
Wykonawcy odpowiedzialni za pierwszy etap inwestycji, który kończy się wraz z wydaniem wszystkich pozwoleń na budowę deklarują, że w pierwszym kwartale przyszłego roku będą dysponować prawem do budowy całej, blisko 112 kilometrowej linii. W tej chwili brakuje jedynie zgód dla fragmentów w gminie Bakałarzewo. - Toczą się postępowania administracyjne w sprawie nieruchomości, których właściciele nie wyrazili zgody na budowę, złożyliśmy też kolejne wnioski o pozwolenia na budowę - informuje Jerzy Dziepak z ELTEL Networks Rzeszów.
Ekspresowe tempo
Tymczasem, równolegle do wydawania pozwoleń, jak grzyby po deszczu powstają kolejne konstrukcje słupów. Wykonaliśmy 90 słupów, 13 montujemy, do końca roku planujemy zakończyć 150, a więc ponad połowę – informuje Mariusz Targowski, prezes firmy ENPROM, która razem z firmą IDS-BUD buduje linię. Jeszcze bardziej zaawansowane są prace fundamentowe. Gotowych jest 210 stanowisk, prace trwają na kolejnych trzynastu. Postęp prac zależy w pewnym stopniu od pogody, ale firmy przygotowane są do budowy praktycznie w każdych warunkach. Linia musi zostać wybudowana do października 2015 r., ponieważ część środków na jej realizację pochodzi z funduszy europejskich. Zdaniem rzecznika inwestycji, Jacka Micińskiego, termin ten nie jest zagrożony.
Budowa „mostu energetycznego” z Ełku do Alytusa po polskiej stronie granicy ruszyła w marcu br. Linia będzie biegła przez teren 11 gmin w woj. podlaskim, warmińsko-mazurskim i mazowieckim. Roboty rozpoczęły się równolegle na terenie gmin Wieliczki, Olecko, Ełk. Polskie Sieci Energetyczne zapewniają, że przy tej wielkiej inwestycji jest miejsce także dla lokalnych firm, szczególnie dla zajmujących się wydobyciem żwiru (potrzebne są m.in. koparki, ładowarko-koparki, wywrotki) i innymi robotami ziemnymi.
Inwestycja dla dwóch milionów osób
To jeden z 250 najważniejszych projektów infrastruktury energetycznej w Unii Europejskiej. "Most" połączy polskie miasto Ełk z litewskim Alytus. Ta nowoczesna sieć linii i stacji obejmie blisko jedną czwartą Polski. Zwiększy pewność zasilania centralnej i północno-wschodniej części kraju oraz umożliwi przesył energii elektrycznej pomiędzy Polską a Litwą, przyczyniając się tym samym do zlikwidowania barier funkcjonowania europejskiego rynku energii oraz Europejskiego Systemu Przesyłowego, poprzez zamkniecie tzw. Pierścienia Bałtyckiego.
Projekt Polska-Litwa jest współfinansowany ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013, w ramach Priorytetu X Bezpieczeństwo energetyczne, w tym dywersyfikacja źródeł energii, Działanie 10.1. Rozwój systemów przesyłowych energii elektrycznej, gazu ziemnego i ropy naftowej oraz budowa i przebudowa magazynów gazu ziemnego. Projekt zakłada budowę prawie 85 km linii elektroenergetycznej na trasie Ełk -Łomża oraz blisko 113 km linii na trasie Ełk granica RP. Planuje się, że moce przesyłowe aktualnie budowanego połączenia elektroenergetycznego LitPol Link już w 2015 roku osiągną poziom 500 MW, a do lat 2018-2020 - maksymalną przepustowość rzędu 1000 MW.
Inwestorami mostu energetycznego są operatorzy sieci przesyłowych Polski i Litwy: PSE i Litgrid. Projekt obejmuje 11 zadań w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim i mazowieckim. Inwestycja ma kosztować ok. 1,8 mld zł, z czego z UE ma pochodzić 725 mln zł; pozostałe środki to wkład własny inwestora. Inwestycja ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa energetycznego we wschodniej Polsce.
Przy okazji budowy „mostu” zostaną zmodernizowane w regionie północno-wschodnim przestarzale linie aż po Ostrołękę. W Nowej Wsi Ełckiej powstanie stacja elektroenergetyczna oraz wychodząca z niej dwutorowa linia 400 kV. Z unijnych pieniędzy sfinansowanych zostanie sześć inwestycji: budowa stacji Ołtarzew; linii Miłosna-Siedlce-Ujrzanów wraz z budową stacji Siedlce-Ujrzanów; linii Ostrołęka-Narew wraz z rozbudową stacji Ostrołęka i stacji Narew; linii Ełk Bis-Łomża wraz z budową stacji Łomża i stacji Ełk Bis (etap I i II); linii Ełk Bis-Granica RP oraz budowa stacji Stanisławów.
Wszystkie mają zostać zakończone najpóźniej w przyszłym roku, kilka jest już jednak gotowych - 24 kwietnia br., oddano do użytku jedną ze stacji – w Ołtarzewie. Stacja służy do przetwarzania i rozdziału energii elektrycznej o napięciu 400 kV na napięcie 220 i 110 kV. Obiekt został wybudowany według najnowszej technologii z zastosowaniem izolacji gazowej (GIS).
Inwestycja umożliwi połączenie systemów elektroenergetycznych Polski i Litwy, tym samym możliwa będzie wymiana energii pomiędzy krajami. To istotnie poprawi pewność dostaw prądu i zmniejszy ryzyko rozległych awarii energetycznych na terenie Polski północnowschodniej. Szacuje się, że oddanie do użytku linii poprawi się pewność dostaw energii do blisko dwóch milionów mieszkańców. Dzięki tej inwestycji także przedsiębiorcy będą mieć lepszy dostęp do energii elektrycznej. Oprócz prądu, będą też pieniądze dla samorządów z tytuły inwestycji. Tylko gmina Puńsk ma otrzymywać rocznie ok.1,2 mln złotych, co stanowi ok. połowy jej dochodów własnych.
Po litewskiej stronie
Projekt jest przygotowywany już od 2008 r. 30 września 2008 r. podpisano pierwszą umowę, której rezultatem jest m.in. właśnie budowa mostu energetycznego. Sama budowa rozpoczęła się po stronie litewskiej 5 maja br. w Alytus. Jak podkreślił obecny tam ówczesny minister energetyki Litwy, Jarosław Niewierowicz (lit. Jaroslav Neverovič), członek mniejszości polskiej na Litwie) była „to bardzo symboliczna data – dziś mija 10 lat członkostwa Litwy w UE”.
Litewski operator sieci przesyłowej - Litgird podpisał 12 listopada 2013 roku umowę na budowę napowietrznej linii 400 kV od stacji elektroenergetycznej w miejscowości Alytus do granicy z Polską. Linię 400 kV długości 51 km wybuduje litewska spółka A. Žilinskio ir Ko UAB. Zgodnie z kontraktem, opiewającym na 73,3 mln litów (ok. 88,7 mln zł), linia ma zostać wybudowana do połowy 2015 roku. Ta sama spółka zmodernizuje rozdzielnię w stacji transformatorowej 330 kV w Alytus. W lutym 2014r. Litgrid podpisał natomiast umowę z ABB na budowę stacji przekształtnikowej prądu stałego wraz z rozdzielnią 400kV wartości 288 mln litów (ok. 348 mln zł).
Jedna wstawka prądu stałego (500 MW) może mieć następujące wymiary: ok. 170 m szerokości i 200 m długości. Aby połączenie Litwy i Polski pracowało w pełnym zakresie niezbędne jest zbudowanie dwóch takich wstawek. Są one konieczne ze względu na połączenie dwóch niezsynchronizowanych systemów przesyłowych energii elektrycznej Polski (linia o napięciu 400 kV) i Litwy (linia o napięciu 330 kV).
Zdaniem Karolisa Sankovskisa członka zarządu litewskiej spółki Litgird, prace po obu stronach odbywają się synchronicznie. ,,Wiele zakłóceń projekt doznał na samym początku. Dotyczy to m.in. planowania, oceny wpływu na środowisko (…)” – ocenił Sankovskis w rozmowie z dziennikiem „Verslo zinios”..
Przypomnijmy, ze porozumienie w sprawie projektu podpisali premierzy Polski Litwy już w 1997 roku, a pierwszy prąd miał popłynąć w 2003 roku. Popłynie w 2015r., mimo protestów części mieszkańców polsko - litewskiego pogranicza.
Jan Wyganowski
Na fot. Prace budowlane na terenie gminy Bakałarzewo